EuroCup: zmienne szczęście polskich drużyn. Wisła CanPack i Artego gromią

Dwie wygrane i dwie porażki - tak wygląda bilans polskich drużyn po pierwszej serii gier w EuroCupie. W polskim "wewnętrznym" pojedynku Artego Bydgoszcz nie pozostawiło złudzeń InvestInTheWest Enei Gorzów Wielkopolski.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Mocne otwarcie Białej Gwiazdy

Po tym, jak nie udało się dostać do Euroligi, koszykarki Wisły CanPack Kraków z przytupem rozpoczęły zmagania w EuroCupie. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka po doskonałej pierwszej połowie pokonały rywalki z Kurska różnicą 18 "oczek".

Biała Gwiazda od początku w pełni dominowała na parkiecie. Skutecznie grała Leonor Rodriguez, a występ Magdaleny Ziętary tylko potwierdził ile traci drużyna bez niej w grze. Po dwudziestu minutach Wisła CanPack prowadziła aż 43:23.

Taki występ "na przełamanie" krakowiankom na pewno był bardzo potrzebny. Tak samo jak powrót do gry w większym wymiarze Ziętary czy Justyny Żurowskiej-Cegielskiej. W pełnym składzie Wisła powinna zacząć łapać właściwy dla siebie rytm.

Wisła CanPack Kraków - Inventa Kursk 76:58 (20:10, 23:13, 15:16, 18:19)

Punkty dla Wisły CanPack: Leonor Rodriguez 16, Mercedes Russell 13, Magdalena Ziętara 13, Sabina Oroszova 5, Justyna Żurowska-Cegielska 4, Bozica Mujovic 4, Klaudia Niedźwiedzka 4, Maria Araujo 4, Jordin Canada 2.
Czy wszystkie polskie drużyny wywalczą awans do play-off?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×