Dla kogo MVP w lidze NBA? Sprawdź, kto najlepiej rozpoczął sezon 2019/2020
Anthony Davis prosił o transfer już w trakcie ubiegłego sezonu, ale sposób, w jaki to robił sprawił, że fani w Nowym Orleanie go znienawidzili. Skrzydłowy reprezentował ich barwy od siedmiu lat, kiedy tylko trafił do NBA z pierwszym numerem w drafcie 2012. Przeniósł się do Los Angeles Lakers i w środę, 27 listopada zmierzył się z New Orleans Pelicans, już jako zawodnik "Jeziorowców".
Kibice go wygwizdali i buczeli, kiedy tylko dotykał piłki. On odpowiedział zdobyciem 41 punktów i dziewięciu zbiórek, ponadto zaliczył kluczowy przechwyt, który zadecydował o zwycięstwie purpurowo-złotych. I to powinno być idealne podsumowanie sylwetki Davisa. 26-latek po wielkich występach, ale w przeciętnym zespole, teraz daje show na wielkiej scenie. Udowadnia, że naprawdę należy mu się miejsce wśród najlepszych koszykarzy globu. Jest też kandydatem do nagrody MVP, bo oprócz indywidualnych występów jego drużyna odnosi sukces za sukcesem.