I liga. Dwie duże niespodzianki. Porażki STK Czarnych Słupsk i Górnika Trans.eu Wałbrzych

Dogrywka w Opolu i zwycięstwo Weegree AZS Politechniki Opolskiej nad STK Czarnymi Słupsk 111:105. W 22. kolejce I ligi koszykarzy z czołowych ekip przegrał też Górnik Trans.eu Wałbrzych. Potknięcia rywali wykorzystał WKK Wrocław i został liderem.

Patryk Neumann
Patryk Neumann
zawodnicy STK Czarni Słupsk Materiały prasowe / Na zdjęciu: zawodnicy STK Czarni Słupsk
STK Czarni Słupsk byli ostatnio w wysokiej formie, ale w ofensywnej wymianie ciosów na parkiecie rywala nie dali rady. Beniaminek odniósł siódme zwycięstwo w sezonie, pokazując, że w rundzie rewanżowej może sprawić sporo niespodzianek. Kilka tygodni temu w Opolu bez szans był Rawlplug Sokół Łańcut, który w ten weekend pauzuje wraz z Księżakiem Łowicz. W pierwszej połowie przeważała ekipa Czarnych, która prowadziła nawet 46:34.

Później do głosu doszli rywale, ale ich zaliczka była zdecydowanie mniejsza. Prowadzili oni jednak w czwartej kwarcie, ale dogrywkę zapewnił miejscowym Tomasz Krzywdziński (po 10 punktów i zbiórek). STK Czarni zakończyli spotkanie serią dziewięciu straconych punktów i porażką 105:111. Dla Weegree AZS Politechniki 25 punktów zdobył Tomasz Ochońko, a 24 Wojciech Leszczyński. Obaj trafili 8/13 prób z gry, a 21 "oczek" dołożył Adam Kaczmarzyk. Przyjezdni mieli znakomitego Filipa Małgorzaciaka - 38 punktów (5/6 za dwa, 7/16 za trzy i 7/7 z linii rzutów wolnych).

Czytaj też: Biofarm Basket Poznań nadal wierzy w play-offy. W niedzielę ważny mecz

W ostatnich sekundach dogrywki doszło do kuriozalnej sytuacji. Goście kończyli ten mecz w czwórkę! Do Opola pojechało dziewięciu koszykarzy ze Słupska, a pięciu z nich popełniło po pięć przewinień. Ostatnim, którym musiał opuścić parkiet był Patryk Pełka. Wcześniej z boiska spadli Marcin Dutkiewicz, Wojciech Fraś, Damian Janiak i Filip Małgorzaciak. Gra w czwórkę nie wpłynęła już na wynik, ale wcześniejsze przewinienia i osłabienia, jakich doznali STK Czarni mogły znacząco przyczynić się do ich porażki.

ZOBACZ WIDEO Michał Pol wspomina spotkania z Kobem Bryantem. "Szanował Polaków, uwielbiał AC Milan"

Najmniej punktów zdobyły Energa Kotwica i Górnik Trans.eu, ale w Kołobrzegu doszło do drugiej dużej niespodzianki. Gospodarze wygrali po raz piąty w sezonie i w ten sposób wysłali sygnał, że do końca będą walczyć o uniknięcie spadku, choć złą dla nich wiadomością jest rosnąca forma rywali z dołu tabeli. Dla koszykarzy z Wałbrzycha była to druga wyjazdowa porażka z rzędu.

Goście zaczęli od prowadzenia 18:10, ale jeszcze w pierwszej kwarcie stracili dziewięć punktów z rzędu. Przegrali również dwie kolejne odsłony. Energa Kotwica na początku decydującej części miała 17 "oczek" przewagi. Czwarte kwarty nie są mocną stroną ekipy znad morza, ale zdołała ona obronić cenne zwycięstwo (77:72). Spektakularnych indywidualnych występów nie było, a po 15 punktów dla swoich drużyn zdobyli Jakub Dłoniak i Damian Cechniak.

Z czołowej trójki teoretycznie najtrudniejszego (najwyżej notowanego) przeciwnika miał WKK. Wrocławianie jednak wykorzystali potknięcia rywali, wygrali z GKS-em Tychy 101:92 i z bilansem 15-4 prowadzą w tabeli. Gospodarze już w pierwszej kwarcie stracili 34 punkty. Później przegrywali nawet 66:81 i przez cały mecz musieli gonić koszykarzy z Wrocławia.

Ta sztuka im się nie udała, bo goście trafili 16/33 prób z dystansu (gospodarze 5/20). Popełnili też tylko osiem strat przy 15 GKS-u. Tym razem jedynym graczem z double-double był Paweł Zmarlak (14 punktów i 11 zbiórek), bo specjalista od podwójnych zdobyczy, Piotr Niedźwiedzki uzyskał 17 punktów i dziewięć zbiórek. Michał Jankowski zdobył dla GKS-u 25 punktów.

Taki sam bilans, jak GKS (9-11) ma Pogoń Prudnik, która wygrała z Timeout Polonią 1912 Leszno 87:84 i odskoczyła rywalom na dwa punkty. Goście poprawili wynik w ostatniej minucie niwelując różnicę z dziewięciu do trzech "oczek". Tu też kluczowa była skuteczność w rzutach z za linii 6,75 metra (13/28 do 7/23).

Zobacz historie tatuaży polskich koszykarzy

Lepszy okazał się też duet z Prudnika. Wojciech Pisarczyk uzyskał 26 punktów, 11 zbiórek i sześć asyst, co dało wysoki wskaźnik efektywności (41). Marcin Sroka dołożył 24 punkty (5/7 za trzy), sześć zbiórek i cztery asysty (eval 26). W Tiimeout Polonii Szymon Milczyński miał 18 punktów i 12 zbiórek, a Hubert Pabian 16 punktów oraz dziewięć zbiórek.

Wyniki sobotnich spotkań 22. kolejki I ligi:

Weegree AZS Politechnika Opolska - STK Czarni Słupsk 111:105 (26:18, 26:29, 24:27, 22:24, d. 13:7)

Weegree AZS Politechnika: Ochońko 25, Wojciech Leszczyński 24, Kaczmarzyk 21, Krzywdziński 10, Szymański 10, Wilk 10, Cichoń 6, Maciej Leszczyński 2, Skiba 2, Dawdo 1, Załucki 0.

STK Czarni: Małgorzaciak 38, Kordalski 18, Dutkiewicz 14, Pełka 14, Janiak 13, Fraś 8, Długosz 0, Jakubiak 0, Wyszkowski 0.

Pogoń Prudnik - Timeout Polonia 1912 Leszno 87:84 (29:26, 17:17, 18:12, 23:29)

Pogoń: Pisarczyk 26, Sroka 24, Wieczorek 15, Suliński 14, Sanny 8, Patryk Garwol 0, Mroczek-Truskowski 0.

Timeout Polonia: Milczyński 18, Pabian 16, Chanas 15, Sanny 13, Trubacz 9, Krawczyk 7, Sączewski 3, Sirijatowicz 3.

GKS Tychy - WKK Wrocław 92:101 (22:34, 29:23, 24:26, 17:18)

GKS: Jankowski 25, Zmarlak 14, Woroniecki 13, Wrona 13, Kulon 11, Majka 9, Kędel 7, Karpacz 0.

WKK: Prostak 20, Koelner 18, Niedźwiedzki 17, Kroczak 16, Jędrzejewski 12, Uberna 11, Pułkotycki 3, Nowakowski 2, Patoka 2.

Energa Kotwica Kołobrzeg - Górnik Trans.eu Wałbrzych 77:72 (19:18, 16:13, 27:16, 15:25)

Energa Kotwica: Dłoniak 15, Madray 13, Przyborowski 11, Stanios 11, Wróbel 8, Kruszczyński 7, Grujić 5, Janczak 3, Bodych 2, Strzępek 2, Walda 0.

Górnik Trans.eu: Cechniak 15, Jakóbczyk 12, Kamiński 12, Koperski 11, Kulka 11, Pieloch 9, Zywert 2, Durski 0, Glapiński 0, Ratajczak 0, Wróbel 0.

I liga mężczyzn 2019/2020

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych 23 18 5 1886 1752 41
2 Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 24 16 8 2012 1882 40
3 WKK Wrocław 23 16 7 1983 1877 39
4 Rawlplug Sokół Łańcut 24 15 9 2075 1962 39
5 KS Księżak Łowicz 23 13 10 2053 2055 36
6 Miasto Szkła Krosno 23 12 11 1843 1777 35
7 GKS Tychy 24 11 13 1983 2002 35
8 Znicz Basket Pruszków 24 11 13 1862 1945 35
9 Pogoń Prudnik 24 11 13 2003 2018 35
10 Timeout Polonia 1912 Leszno 24 10 14 1976 2015 34
11 Enea Basket Poznań 23 9 14 1817 1851 32
12 Zetkama Doral Nysa Kłodzko 23 8 15 1788 1931 31
13 Weegree AZS Politechnika Opolska 23 7 16 1958 2066 30
14 Sensation Kotwica Kołobrzeg 23 7 16 1871 1977 30

Kto sprawił większą niespodziankę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×