Nie żyje Wes Unseld. Marcin Gortat oddał hołd legendzie Washington Bullets. "To był wspaniały człowiek"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Focus on Sport / Na zdjęciu: Wes Unseld
Getty Images / Focus on Sport / Na zdjęciu: Wes Unseld
zdjęcie autora artykułu

- Miałem okazję poznać go osobiście. To był wspaniały człowiek. Prawdziwa legenda - tak zmarłego niedawno Wesa Unselda wspomina Marcin Gortat.

W tym artykule dowiesz się o:

W wieku 74 lat zmarł Wes Unseld. W latach 70. bronił barw Washington Bullets, z którymi zdobył mistrzostwo NBA. Od wielu lat zmagał się z różnymi chorobami. O jego śmierci poinformowała rodzina.

Hołd legendzie Bullets oddał Marcin Gortat. - Wes nie żyje. Miałem go okazję poznać osobiście. Wspaniały człowiek. To była prawdziwa legenda. Niech spoczywa w spokoju - napisał Polak na Twitterze.

Unseld do NBA trafił w 1968 roku jako koszykarz Baltimore Bullets. Został wybrany w drafcie z drugim numerem. Przez 13 lat grał w tym samym klubie, który później zmienił nazwę na Washington Bullets.

W 1978 roku wywalczył z drużyną jedyne w historii klubu mistrzostwo NBA. Został wówczas wybrany MVP finałów. Unseld pięciokrotnie występował w Meczu Gwiazd, jest także członkiem koszykarskiej galerii sław. W 1981 roku Bullets zastrzegli jego numer 41.

W latach 1988-94 był również trenerem tego klubu.

Zobacz także: EBL. Polska pionierem w Europie, ale czy to dobrze? Mam spore wątpliwości (komentarz) EBL. Igor Milicić: Brak empatii zamiast pokory (wywiad) EBL. Karuzela transferowa - czas na kolejne zmiany

Źródło artykułu:
Komentarze (0)