Kontrowersje ws. zaginięcia 23-latka. Jest wpis

Niemal od miesiąca nie ma z nim kontaktu. Poszukiwania młodego Marcela Korolczuka na dużą skalę trwają od 4 stycznia, a zaangażowana w nią jest Komenda Powiatowa Policji w Kołobrzegu.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Marcel Korolczuk Facebook / www.facebook.com/kppkolobrzeg / Marcel Korolczuk
Ostatni raz widziany był 14 grudnia i nie ma z nim żadnego kontaktu. Przed dwoma dniami komenda policji wysłała specjalny komunikat razem ze zdjęciem Marcela Korolczuka.

Minęły zaledwie dwa dni i na profilu zaginionego pojawił się wpis. "Nie zaginąłem, jestem zdrowy, mieszkam ze swoją Bliźniaczą duszą czyli tak jakby w dwóch ciałach ta sama dusza" - czytamy.

We wpisie czytamy, że w końcu czuje się doskonale. Dodał, że w końcu jest naprawdę "zaopiekowany" i szczęśliwy jak nigdy dotąd.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi na parkiecie? Nie porywa

Wszystko miało być przemyślanym krokiem. "Wyprowadzka to moja świadoma i samodzielna decyzja. W tamtym domu byłem traktowany jak śmieć, byłem głodzony, mogłem jeść tylko raz dziennie, naciskali mnie żebym całkowicie przestał jeść wmawiając mi że tak jest zdrowo, nie mogłem spożywać chleba, byłem bardzo mocno krzywdzony i okradany z energii" - czytamy.

Z wpisu wynika też, że za wszystkim stoją jego rodzice. "Ojciec bardzo często mnie poniżał i wyzywał od debili, dupków, nieogarów, frajerów, gnojów. Był alkoholikiem i pił codziennie. Bałem się że mnie pobije" - pisze. Cały wpis 23-latka można zobaczyć poniżej.

My z kolei mamy też reakcję i komentarz ojca zaginionego, Arkadiusza Korolczuka. Ten mówi wprost, że to nie są słowa Marcela. - Syn został zmanipulowany! - grzmi.  Całość znajdziesz -> TUTAJ.

Marcel Korolczuk, który urodził się 15 lutego 1998 r., jest byłym koszykarzem. W swojej karierze występował na pozycji rozgrywającego w takich klubach, jak m.in. Asseco Gdynia, Arka AMW II Gdynia i Energa Kotwica Kołobrzeg (w sezonie 2018/19 i 2019/20).

Zobacz także:
Trudno uwierzyć, że komentator TV powiedział to na wizji... Skandal!
Gwiazdor ligi odmówił grania! Klub żąda dużego odszkodowania

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×