Finał to emocje! Finał to walka!
Michał Fałkowski
4. mecz: Stelmet - PGE Turów 75:81 (3-1)
Tym razem poświęcenie Łukasza Koszarka nie zdało się na zbyt wiele. Sprytniejszy był Filip Dylewicz. Nie tylko w tej akcji, ale również w całym meczu.
W czwartym spotkaniu serii kontrowersji już nie było za wiele, a obie drużyny oraz kibice skupili się bardziej na koszykówce sensu stricte. I w meczu walki na przełamanie lepiej poradzili sobie goście, którzy wygrywając po raz trzeci w serii, znaleźli się w miejscu, z którego dostrzegalny stał się blask złota...
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
DonZG Zgłoś komentarzostatnim meczu i jakoś sędziowie też nie zagwizdali... Ale oczywiście dym będzie tylko o Koszarka, bo on wykonywał akcję decydującą o wszystkim!