W tym artykule dowiesz się o:
Łukasz Wiśniewski (WKS Śląsk Wrocław) [1] - 34 min, 22 pkt (8/11 z gry)
Śląsk po świetnej trzeciej kwarcie pokonał Rosę 81:70 i przerwał sześciomeczową serię zwycięstw radomian. Nie byłoby wygranej ekipy Rajkovicia gdyby nie Wiśniewski, który pociągnął zespół na początku drugiej połowie. "Wiśnia" zdobył w tej części 10 punktów, a w sumie zapisał ich na swoim koncie 22, co jest jego rekordem sezonu. Rzucający popisał się dobrą skutecznością, trafiając osiem z 11 prób z gry.
Myles McKay (MKS Dąbrowa Górnicza) [4] - 37 min, 35 pkt, 4 as, 4 przech
Farmaceuci mieli już zwycięstwo w kieszeni, lecz beniaminek z Dąbrowy Górniczej po świetnej szarży w końcówce czwartej kwarty przechylił zwycięstwo na swoją stronę. Punkty na wagę pełnej puli zdobył rzutami wolnymi Marcin Piechowicz, lecz najlepszym strzelcem i liderem MKS był McKay. Amerykanin, który miesiąc temu zdobył 40 punktów, tym razem zapisał ich na swoim koncie 35. Snajper zza wielkiej wody trafił 11 z 16 prób z gry, w tym pięć trójek.
Rodney Green (King Wilki Morskie Szczecin) [1] - 33 min, 22 pkt (4/4 za trzy), 4 zb, 3 as
Wilki Morskie mają minimalne szanse na play off, lecz dopóki piłka w grze, to wszystko jest możliwe. Beniaminek pokonał Jezioro, a najlepszym strzelcem szczecinian okazał się Green. Amerykanin był nieomylny w rzutach za trzy punkty (4/4), zdobywając w sumie 22 oczka - najwięcej w w całym meczu. Do swojego dorobku dopisał również cztery zbiórki oraz trzy asysty, dzięki czemu Wilki triumfowały po raz siódmy w obecnych rozgrywkach.
Szymon Szewczyk (AZS Koszalin) [4] - 26 min, 24 pkt (8/14 z gry), 9 zb
Akademicy wykorzystali potknięcie Rosy i pokonując Polski Cukier odskoczyli od radomian. AZS do wygranej nad dobrze spisującym się beniaminkiem poprowadził Szewczyk, który zanotował drugi najlepszy punktowy występ w tym sezonie. 24 oczka to efekt ośmiu trafień z gry, w tym czterech trójek. "Szewcu" zebrał też dziewięć piłek, a wszystko to w zaledwie 26 minut gry.
Patrik Auda (Polfarmex Kutno) [1] - 32 min, 25 pkt (9/10 z gry), 6 zb
Beniaminek z Kutna sprawdził niespodziankę na zakończenie kolejki i niespodziewanie pokonał na wyjeździe Asseco Gdynia 82:73. Świetne zawody rozegrał Auda, dla którego był to najlepszy mecz w tym sezonie. Czeski podkoszowy zdobył 25 punktów (aż 17 w pierwszej połowie) przy rewelacyjnej skuteczności 9/10 z gry oraz 5/5 z linii rzutów wolnych. Do swojego dorobku dopisał również sześć zbiórek, dwie asysty i blok.
Trener: Jarosław Krysiewicz (Polfarmex Kutno)
Sezon zasadniczy wkracza w decydująca fazę i jest niezwykle ciekawy, zwłaszcza w kontekście walki o pierwszą ósemkę. Wygląda na to, że w walce o medal zobaczymy tylko jednego beniaminka, a obecnie najbliżej tego celu jest Polfarmex. Kutnianie we wtorek odnieśli niezwykle cenne zwycięstwo w Gdyni. Doświadczony trener Krysiewicz potrafił zmotywować swoich podopiecznych, mimo że zabrakło w rotacji dwóch kluczowych zawodników - Wołoszona i Łączyńskiego. W ostatnich kolejkach trafne decyzje, odpowiednia mobilizacja, a także spokój i koncentracja będą potrzebne beniaminkowi, który ostatnio notuje dobry okres - trzy wygrane w czterech spotkaniach.
na Instagramie 
na Facebooku 
