Najsłabsza piątka 24. kolejki Tauron Basket Ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wielu zawodników w minionej kolejce zagrało słabo i miało wielkie problemy ze skutecznością. Do tego grona można zaliczyć chociażby Przemysława Zamojskiego z zielonogórskiego Stelmetu.

1
/ 6

Josh Miller (Jezioro Tarnobrzeg) - 8 punktów, 3 zbiórki, 3 asysty, faul, 2 straty, eval 2

Tarnobrzeżanie fatalnie spisali się w starciu z Treflem. Jezioro nie miało dosłownie nic do powiedzenia w tym meczu. Nie mogło być inaczej, skoro zawiedli liderzy. Jednym z nich był Josh Miller. Amerykanin grał słabo, nie potrafił pociągnąć zespołu. Poza tym regularnie pudłował. Musiał się znaleźć na naszej liście.

2
/ 6

Arvydas Eitutavicius (Anwil Włocławek) - 3 punkty, asysta, faul, strata, eval 1

Anwil wciąż gra fatalnie i zawodzi, a koszykarze za swoje lekkie podejście do obowiązków mieli zostać ukarani. W meczu z beniaminkiem z Lublina słabo zagrał Eitutavicius. Od Litwina można oczekiwać sporo. Niejednokrotnie już pokazywał, że ma spore możliwości, ale już dawno nie zagrał na wysokim poziomie. Teraz też zawiódł. Zdobył tylko trzy punkty, trafiając jeden z trzech rzutów gry.

3
/ 6

Przemysław Zamojski (Stelmet Zielona Góra) - 9 punktów, 2 zbiórki, 2 faule, 2 straty, przechwyt, blok, eval 3

Stelmet w Słupsku zaprezentował dwa oblicza, ale ostatecznie przegrał. Jednym z koszykarzy, którzy zagrali poniżej własnych możliwości i oczekiwań był Zamojski. Doświadczony Polak w ostatnim czasie znowu gra przeciętnie bądź słabo. Tym razem pudłował na potęgę i jedynie 4 z 12 rzutów z gry znalazły drogę do kosza (1/6 za 3). Poza tym z nim na parkiecie wicemistrzowie Polski prezentowali się fatalnie.

4
/ 6

Sean Denison (Polski Cukier Toruń) - 2 punkty, 14 zbiórek, 3 asysty, 2 faule, strata, 2 bloki, eval 11

W jego przypadku złudna jest liczba zbiórek. Jasne, Denison dobrze walczył pod tablicami, ale nic poza tym. W ataku był kompletnie nieskuteczny (spudłował wszystkie dziewięć rzutów z gry) i ratował się jedynie celnymi wolnymi. Generalnie zagrał jednak bardzo kiepsko. Był aktywny, lecz to za mało, aby uniknąć obecności w składzie.

5
/ 6

Craig Williams (Jezioro Tarnobrzeg) - 4 punkty, 6 zbiórek, faul, strata, eval 3

To drugi z koszykarzy Jeziora, którzy wyraźnie zawiedli w starciu z Treflem. Williams walczył pod swoją tablicą (wszystkie piłki zebrał w obronie), ale w ataku był niemal bezradny. Zresztą wiele mówi jego skuteczność - trafił zaledwie dwa z ośmiu rzutów z gry i ogółem uzbierał cztery "oczka".

6
/ 6

Nie mogło być inaczej. Po długim czasie wrócił na ławkę trenerską. Pyszniak miał momenty, kiedy jego zespół wyglądał naprawdę nieźle i odnosił zwycięstwa. Ostatnio jednak klub z Podkarpacia gra gorzej, na co wpływ ma m.in. kadra, ale to nie usprawiedliwia takiej klęski z Treflem Sopot.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (12)
avatar
jaroKlin
24.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Eitutavicius to kandydat nr 1 do tytułu najgorszego zawodnika sezonu, szczególnie zakładając że Anwil nie awansuje do playoffów. To, co on gra w tym sezonie nie ma żadnego nawiązania z jego grą Czytaj całość
michalzg
23.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zamojski gra jak parówa i tyle. Ma dobre występy ale bardzo rzadko, bardzo bardzo rzadko. Za taką kasę to kompletnie przepłacony i stanął w miejscu albo i się cofną jak to porównać do gry sprze Czytaj całość
avatar
BARTOLI
23.03.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mam nagrany mecz z euroligi jak zamoj wali 4 razy za 3 olimpiakosowi ... i to byl jego ostatni wystep na europejskim poziomie 3 kolejny trener nie ma na niego sposobu szkoda ale za te p Czytaj całość
avatar
Jaszczomb
23.03.2015
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Zamojski po raz kolejny mnie nie zawiódł. Proponuję Panu Jasińskiemu podpisać z nim kontrakt od razu do 2020, bo po sezonie będzie rozchwytywany. Hrycaniuk Zamojski na boisku = przegrany mec Czytaj całość
avatar
NO32
23.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest kapitan jest moc