Napisał wielką historię koszykówki - najważniejsze wydarzenia w karierze Kobe'ego Bryanta
Pięć tytułów mistrzowskich, dwa złote medale olimpijskie, 18 występów w Meczu Gwiazd, ale Kobe Bryant, to coś więcej niż pasmo sukcesów. To wielka część historii koszykówki.
Kobe trafił do ligi jako 13. zawodnik draftu w 1996 roku. Sięgnęli po niego Charlotte Hornets, choć kilka dni wcześniej 17-letni wówczas zawodnik zrobił wielkie wrażenie na generalnym menadżerze Los Angeles Lakers. Determinacja Jerry'ego Westa była tak duża, że 15 dni później oddał za Bryanta podstawowego środkowego - Vlade Divaca. KB również nie krył, że jego marzeniem jest przywdziać trykot Jeziorowców.
- Patrzyłem na tego dzieciaka, na jego umiejętności i nie mogłem uwierzyć, że siedział aż tak długo - wspomina tamten draft West. - Był wyjątkowy, więc nie mogłem uwierzyć, że nikt inny nie sięgnął po niego wcześniej.
W swoim debiucie Kobe zagrał tylko sześć minut i spudłował jeden rzut z gry. W tym samym sezonie, w play-offach 1997, spudłował cztery ważne próby w serii z Utah Jazz, czym zniweczył szanse Jeziorowców na awans do kolejnej rundy. Po powrocie do Los Angeles, Bryant od razu udał się na siłownie, gdzie ćwiczył do białego rana. W wywiadach niejednokrotnie podkreślał, że te wydarzenia miały ogromny wpływ na dalszy ciąg jego kariery.
-
TylkoWłókniarz Zgłoś komentarzKończy się pewna era w NBA.Teraz Kobe niedługo Duncan,Garnett,Carter...jak ten czas szybko leci.