Najlepsza piątka 1. kolejki I ligi mężczyzn

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal WP SportoweFakty prezentuje zestawienie pięciu zawodników, którzy w naszej ocenie swoją postawą na parkiecie zasłużyli na miejsce w Piątce 1. kolejki I ligi mężczyzn.

1
/ 7
Pochocki był liderem Noteci (fot: Beata Brociek)
Pochocki był liderem Noteci (fot: Beata Brociek)

Bartosz Pochocki (KSK Noteć Inowrocław) - 33 min, 23 pkt (3/4 za trzy), 6 zb, 2 as, 2 przech

Bartosz Pochocki zaskoczył wszystkich. 26-latek rozegrał jeden z lepszych meczów na I-ligowych parkietach, będąc motorem napędowym Noteci Inowrocław. Razem z Marcinem Kowalewskim zdobyli łącznie 40 "oczek", które znacznie przyczyniły się minimalnego zwycięstwa nad AGH Kraków. Oprócz punktów, Pochocki zgromadził również 6 zbiórek.

2
/ 7
Czujkowski nie zawiódł trenera Kaszowskiego
Czujkowski nie zawiódł trenera Kaszowskiego

Alan Czujkowski (Max Elektro Sokół Łańcut) - 38 min, 21 pkt, 5 as, 3 zb

Były gracz Startu Lublin w znakomitym stylu przywitał się z I ligą. Alan Czujkowski był główną strzelbą Max Elektro Sokoła w Pruszkowie, zdobywając aż 21 punktów. 26-letni zawodnik zapisał na swoim koncie również 5 zbiórek oraz trzy asysty. Ostatecznie podopieczni trenera Dariusza Kaszowskiego pokonali Znicz Basket 80:71.

3
/ 7
Damian Janiak udanie przywitał się z publicznością w Stargardzie
Damian Janiak udanie przywitał się z publicznością w Stargardzie

Damian Janiak (Spójnia Stargard) - 35 min, 14 pkt, 5 as, 3 zb

Spójnia Stargard nie zawiodła kibiców. Ekipa z Pomorza Zachodniego pokonała wyżej notowany GKS Tychy (76:75), wykazując się wielką ambicją i determinacją do ostatniego gwizdka sędziego. W zespole Krzysztofa Koziorowicza pierwsze skrzypce grał między innymi Damian Janiak, który udanie zadebiutował w nowych barwach. Były gracz Znicza Basket zapisał na swoim koncie 14 punktów, pięć asyst oraz trzy zbiórki.

4
/ 7
Filip Struski pokazał stalowe nerwy
Filip Struski pokazał stalowe nerwy

Filip Struski (Biofarm Basket Poznań) - 28 min, 13 pkt, 6 zb

Co prawda nie był to perfekcyjny mecz w wykonaniu Filipa Struskiego, jednak prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym, jak zaczyna, ale jak kończy. W spotkaniu Legii Warszawa z Biofarmem Poznań przez dłuższy czas zanosiło się na pewne zwycięstwo gospodarzy. Koszykarze z Wielkopolski sumiennie jednak odrabiali straty do rywali, a w końcówce spotkania z fenomenalnej strony pokazał się właśnie Struski, który zdobył bezcenne 5 punktów z rzędu. Pierwsza wielka sensacja w sezonie 2016/17 stała się faktem.

5
/ 7
Szymon Kiwilsza będzie wzmocnieniem Polonii
Szymon Kiwilsza będzie wzmocnieniem Polonii

Szymon Kiwilsza (Jamalex Polonia 1912 Leszno) - 26 min (7/9 z gry), 16 pkt, 9 zb, 3 przech, 2 blk

18-letni zawodnik co prawda nie pojawił się w pierwszej piątce Jamalexu Polonii Leszno, jednak nie przeszkodziło mu to być głównym aktorem piątkowego widowiska w Bydgoszczy. W swoim debiucie w I lidze Szymon Kiwilsza bliski był zdobycia double-double, notując 16 punktów oraz 9 zbiórek. Były gracz WKK Wrocław udowodnił, iż drzemie w nim naprawdę bardzo duży potencjał.

6
/ 7

Szkoleniowiec Biofarmu Basket Poznań wykonuje tytaniczną pracę, aby młodzi koszykarze z Wielkopolski systematycznie robili krok do przodu w swojej karierze. Trener Przemysław Szurek nauczył swoich zawodników nie tylko umiejętności techniczno-taktycznych, ale także walki do ostatnich minut na parkiecie. W niedzielę w stolicy, młodzi gracze z Poznania przez większą część meczu musieli gonić wynik. Ogromny wysiłek Biofarmu został nagrodzony w czwartej kwarcie, w której goście przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Wielkie brawa.

7
/ 7
Paweł Zmarlak zagrał bardzo dobry mecz
Paweł Zmarlak zagrał bardzo dobry mecz
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)