W tym artykule dowiesz się o:
Aaron Johnson (BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski) - 27 min, 16 pkt, 8 as, 3 przech
Już wielu postawiło na nim krzyżyk, ale wydaje się, że jeszcze nie poznaliśmy prawdziwej wartości rozgrywającego z Ostrowa. Johnson w czterech pierwszych kolejkach zdobył tyle samo punktów, co w starciu z Polfarmexem Kutno. Amerykanin zapisał na swoim koncie 16 punktów, miał osiem asyst, trzy przechwyty i tylko jedną stratę. To był zdecydowanie najlepszy mecz filigranowego playmekra BM Slam Stali - oby takich było więcej.
Obie Trotter (Polski Cukier Toruń) - 22 min, 18 pkt, 7 zb, 4 as
Polski Cukier efektownie pokonał na wyjeździe Miasto Szkła Krosno 88:59 i z imponującym bilansem 8-0 jest liderem PLK. Na parkiecie beniaminka szalał Trotter, który nie dość, że zdobył 18 punktów, to dodatkowo zebrał siedem piłek i rozdał cztery asysty - wszystko to w zaledwie 22 minuty. Amerykanin trafił cztery trójki i miał bilans +27.
Michał Sokołowski (Rosa Radom) - 32 min, 22 pkt, 11 zb
W hicie tej serii gier Rosa Radom pokonała na wyjeździe Energa Czarni Słupsk 83:70. Bohaterem gości był Sokołowski, który jeszcze tydzień wcześniej nie trafił ani jednego rzutu z gry! Teraz zdobył aż 22 punkty, z czego 18 po przerwie - wtedy, kiedy Czarne Pantery goniły wynik. "Sokół" do swojego dorobku dopisał również 11 zbiórek, kompletując okazałe double-double.
Stefan Balmazovic (TBV Start Lublin) - 35 min, 24 pkt, 6 zb, 3 as
Start jako ostatni wygrał mecz w Polskiej Lidze Koszykówki, pokonując po czwartkowej strzelaninie Polpharmę Starogard Gdański 100:99. Po raz kolejny liderem lublinian okazał się Balmazovic, którzy trzeci raz w bieżących rozgrywkach zanotował co najmniej 24 punkty. Serbski skrzydłowy do 24 oczek dołożył sześć zbiórek i trzy asysty. Co ważne, 10 punktów zdobył w decydującej, czwartej kwarcie. Balmazović ze średnią 17,75 pkt na mecz jest minimalnie gorszy od lidera tej klasyfikacji - Chrisa Czerapowicza - 17,78 pkt.
Vladimir Dragicević (Stelmet BC Zielona Góra) - 30 min, 21 pkt (9/11 z gry), 5 zb
Takiego podkoszowego w Stelmecie brakowało! Dragicević dopiero co przyjechał do ekipy mistrza Polski, a już robi różnicę. Umówmy się - to klasa wyżej niż Vaughn czy Hrycaniuk, z całym szacunkiem dla wymienionej dwójki. Czarnogórzec już w pierwszym spotkaniu był bohaterem obrońców tytułu, zdobywając 21 punktów na parkiecie w Koszalinie, przy rewelacyjnej skuteczności 9/11 z gry.
Trener: David Dedek (TBV Start Lublin)
Beznadziejnie grający Start wymienił trenera i już widać efekt nowej miotły. Nieznaczna porażka z Anwilem Włocławek była pierwszym sygnałem, że lublinian stać na dobrą grę. Kilka dni później Start po emocjonującym spotkaniu pokonał Polpharmę Starogard Gdański 100:99. Trener Dedek to wysokiej klasy fachowiec i można spodziewać się, że pod jego wodzą Start będzie grał już tylko lepiej. I na to liczymy.