W tym artykule dowiesz się o:
Coraz głośniej i więcej mówi się o II-ligowym zespole R8 Basket Politechnika Kraków, który jest na dobrej do awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. Wszystko za sprawą działań właściciela drużyny, Dominika Kotarby-Majkutewicza. Jego celem jest gra w PLK w sezonie 2018/2019. Wraz z żoną inwestują pieniądze w rozwój klubu, który już niedługo ma stać się potęgą na koszykarskiej mapie Polski.
Już teraz zespół ma takie warunki, o których niektóre drużyny z PLK mogą jedynie pomarzyć: szeroki sztab szkoleniowy, baza treningowa, pełen zestaw klubowych ubrań. O tym wszystkim mówił Piotr Renkiel, który do Krakowa trafił z Polpharmy Starogard Gdański. - Spędziłem jeden sezon w ekstraklasie, ale muszę przyznać, że w Krakowie dbają o nas nawet lepiej. Mamy sztab szkoleniowy składający się z trzech trenerów, dwóch fizjoterapeutów, dwóch trenerów od przygotowania siłowego. Mamy nielimitowany dostęp do siłowni i sauny, każdy z zawodników otrzymuje zestaw odżywek odpowiednio przygotowany pod koszykówkę. Jesteśmy zaopatrzeni w stroje treningowe oraz pełen zestaw klubowych ubrań: dresy, kurtki, polówki, torby, ręczniki.
W okresie letnim propozycję z II-ligowego R8 Basket Politechniki przyjęło kilku uznanych zawodników: Michał Hlebowicki, Wojciech Pisarczyk i Michał Baran (obaj uzyskali awans do PLK z Miastem Szkła Krosno). Przyciągnęła ich wizja klubu, ale także spore pieniądze. Stworzono dream-team, który 2016 rok zakończył z bilansem 12:1 (lider grupy C w II lidze) i zwycięstwem w Pucharze Polski PZKosz.
R8 Basket Politechnika Kraków chce przebojem wedrzeć się do I ligi. Właściciel klubu zażyczył sobie gwiazd, które mają przyciągnąć kolejnych kibiców na trybuny. Jeszcze przed zakończeniem roku udało się podpisać kontrakt z nowym rozgrywającym, Michałem Kwiatkowskim, który do zespołu trafił z Noteci Inowrocław. Kto jeszcze może związać się kontraktem z II-ligowcem?
O tym transferze mówi się już od dłuższego czasu. Zawodnik otrzymał zielone światło od władz Miasta Szkła na szukanie nowego klubu, po tym jak do drużyny dołączył Seid Hajrić, który wypchnął z rotacji 27-letniego Polaka. Pełka w ostatnich meczach praktycznie przestał pojawiać się na parkiecie, co było jasnym sygnałem, że w Krośnie grać już nie będzie. Na dniach klub z Krakowa ma poinformować o transferze nowego podkoszowego.
Do Krakowa ma także przenieść się Marcin Malczyk, 34-letni zawodnik, który przed sezonem podpisał umowę z Siarką Tarnobrzeg. Klub z Krakowa prowadzi intensywne rozmowy z zawodnikiem, który jak na razie nie chce komentować sprawy. Jego spore doświadczenie mogłoby odegrać kluczową rolę w kontekście walki o awans do I ligi. Koszykarz w przeszłości występował w kilku klubach na tym poziomie: m.in. Start Gdynia, Miasto Szkła Krosno. Ciekawostką jest fakt, że Malczyk grał z Pełką w gdyńskim klubie.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 52. Rafał Kot: starsi skoczkowie zazdrościli Adamowi Małyszowi [3/3]
Zdecydowanie najgłośniejszy transfer. Amerykanin z polskim paszportem dogadał już warunki indywidualnego kontraktu. To będzie bajeczna umowa dla Hicksa. Ma zarabiać 2-3 razy więcej niż w PLK. Do uzgodnienia pozostała już tylko kwestia wykupu jego umowy. Z tego co udało nam się dowiedzieć - w poniedziałek rozmowy mają zostać wznowione. Jest duża chęć porozumienia z obu stron.