W tym artykule dowiesz się o:
Marcin Dymała (Spójnia Stargard) - 25 min, 15 pkt (5/5 za dwa), 11 as, 3 przech
To był spacerek Spójni Stargard. W sobotni wieczór ekipa z Pomorza Zachodniego łatwo pokonała SKK Siedlce (104:70), a prym w zespole gospodarzy wiódł niezawodny Marcin Dymała, który rozegrał kolejny znakomity mecz. Tym razem 26-latek zapisał na swoim koncie 15 punktów, 11 asyst oraz trzy przechwyty. Dzięki zwycięstwu Spójnia umocniła się na trzecim miejscu w tabeli.
Dawid Mieczkowski (Kotwica Kołobrzeg) - 27 min, 15 pkt, 8 as, 3 zb
Dla 27-letniego zawodnika jest to pierwsze wyróżnienie w tym sezonie. Kotwica Kołobrzeg odniosła bezcenne zwycięstwo nad Notecią Inowrocław (69:57), które pozwala jej marzyć o bezpiecznym utrzymaniu w I lidze. Wielki wkład w zwycięstwo beniaminka miał właśnie Dawid Mieczkowski, który grał z wielkim zaangażowaniem i poświęceniem. Oprócz Mieczkowskiego warto pochwalić również Adriana Sulińskiego, który zanotował double-double.
ZOBACZ WIDEO: Po latach polubił się z Arturem Szpilką. "Atmosfera przy piwie była przyjazna"
Marcin Sroka (Max Elektro Sokół Łańcut) - 31 min, 22 pkt, 7 zb, 2 as
Początek sezonu był w jego wykonaniu genialny. W kolejnych tygodniach z powodu zdrowotnych nieco spuścił z tonu, jednak w najważniejszym meczu rundy zasadniczej I ligi pokazał charakter, z którego słynie. Marcin Sroka okazał się najskuteczniejszym zawodnikiem sobotniego starcia z Legią Warszawa (80:73), zdobywając 22 punkty. Jego świetna gra najprawdopodobniej pozwoli drużynie z Łańcuta wywalczyć przewagę parkietu w każdej rundzie play-off.
Dorian Szyttenholm (Enea Astoria Bydgoszcz) - 32 min, 20 pkt, 10 zb, 2 zb
Wielki mecz Doriana Szyttenholma. 33-letni silny skrzydłowy rozegrał najlepsze 40 minut w tym sezonie, dzięki którym Astoria Bydgoszcz okazała się sprawcą wielkiej niespodzianki. Podopieczni trenera Jerzego Chudeusza pokonali w Prudniku miejscową Pogoń (86:80), udowadniając, że nie można ich jeszcze skreślać.
Damian Cechniak (Znicz Basket Pruszków) - 21 min, 14 pkt, 10 zb, 2 as
Kolejne double-double Damiana Cechniaka w tym sezonie. Jego wyczyn jest godny pochwały tym bardziej, że na parkiecie przebywał zaledwie przez 21 minut. W tym czasie były koszykarz Legii Warszawa zapisał na swoim koncie 14 punktów, 10 zbiórek oraz dwie asysty. Jego Znicz Basket Pruszków z kolei odniósł bardzo ważne zwycięstwo w Krakowie (83:64).
Trener: Dariusz Kaszowski (Max Elektro Sokół Łańcut)
Ostatnie tygodnie nie są dla Dariusza Kaszowskiego usłane różami. Zespół z Łańcuta zmaga się z wieloma mniejszymi lub większymi urazami, które ewidentnie Max Elektro Sokół wybiły z rytmu. Na najważniejszy mecz w rundzie zasadniczej Dariusz Kaszowski umiejętnie poukładał jednak wszystkie klocki, dzięki czemu ekipa z Podkarpacia mogła cieszyć się ze zwycięstwa nad Legią Warszawa (80:73).
Ławka rezerwowych: