Czerapowicza już nie ma. Kto numerem jeden w wyścigu po MVP?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Z PLK w ostatnich tygodniach odszedł Chris Czerapowicz, który był murowanym kandydatem do miana MVP sezonu zasadniczego. Kto teraz "wejdzie w jego buty"? Wydaje się, że Shawn King jest najbliżej tego tytułu.

1
/ 6

Od pierwszej kolejki sezonu zasadniczego swoją pozycję w PLK budował Chris Czerapowicz, który był absolutnym numerem jeden w wyścigu po tytuł MVP. Szwed zdecydował się opuścić Polskę i przenieść się do słonecznej Hiszpanii. To także oznaczało, że walka o miano najlepszego gracza rundy zasadniczej zaczyna się na nowo. Wydaje się, że najbliżej sukcesu jest Shawn King, środkowy BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski, który notuje świetne wyniki. Kolekcjonuje double-double - ma ich na swoim koncie już osiem. Imponujące statystyki wykręcił w meczu z Polpharmą: 17 punktów i aż 16 zbiórek.

2
/ 6

"Szubi" gra obecnie na miarę powrotu do reprezentacji Polski. Jest na trzecim miejscu w klasyfikacji strzelców PLK. Jego powrót do gry po ponad rocznej przerwie jest jedną z najciekawszych historii sezonu 2016/2017. Ma ważny kontrakt do końca rozgrywek w zespole Asseco Gdynia. Być może zostanie w Trójmieście na dłużej, ale nie jest wykluczone, że przeniesie się do innego klubu, w którym powalczy o wyższe cele.

ZOBACZ WIDEO: Młoda Polka zachwyciła 50 milionów internautów. "Kiedy latam, czuję się jak ptak"

3
/ 6

Nietuzinkowy koszykarz, ważny gracz w układance Polskiego Cukru, który zajmuje obecnie pierwsze miejsce w tabeli PLK. Nie da się ukryć, że Weaver jest ulubieńcem toruńskiej publiczności. To boiskowy artysta, który popisuje się niekonwencjonalnymi zagraniami. Najlepszy przykład? Wiązanie buta na środku boiska, tak aby ośmieszyć środkowego Stelmetu BC, Juliana Vaughna.

Słynie ze znakomitych, ale zarazem niekonwencjonalnych podań. To jego zaleta. - Lubię obsłużyć kolegów dobrym podaniem - mówi nam zawodnik.

4
/ 6

Czarnogórzec dołączył do zespołu z Zielonej Góry w trakcie sezonu, ale z miejsca stał się jedną z najważniejszych postaci w układance Artura Gronka. Polski szkoleniowiec powierzył mu dużą rolę w drużynie. Dragicević szybko złapał wspólny język z kolegami, a jego dwójkowe zagrania z Łukaszem Koszarkiem powodują spory ból głowy u rywali, którzy nie potrafią znaleźć na nie recepty.

5
/ 6

Kolekcjoner double-double: ma już dziesięć takich spotkań na swoim koncie. Najwięcej ze wszystkich zawodników w PLK. Marković jest niezwykle wszechstronnym koszykarzem - potrafi grać tyłem, jak i przodem do kosza. Jest niezwykle trudny do powstrzymania. To zdecydowanie najjaśniejszy punkt zespołu z Sopotu, który walczy o udział w play-off. Serbski podkoszowy niemal na pewno opuści Trójmiasto i przeniesie się do silniejszego klubu. Swoją grą zapracował na sporą podwyżkę w kontrakcie.

6
/ 6

Środkowy Anwilu Włocławek nie jest tak widowiskowy jak Dragicević czy Marković, ale zespół ma z jego gry sporo pożytku. Chorwat jest najlepszym strzelcem drużyny z Kujaw (średnia 11,3 punktu na mecz). Trzykrotnie udało mu się uzyskać double-double. Koszykarz najbardziej spektakularny występ zanotował przeciwko MKS-owi Dąbrowa Górnicza, w którym uzyskał 28 "oczek" i 12 zbiórek, a wskaźnik eval wyniósł 32.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
HalaLudowa
8.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Większość kandydatów nie gra już w PLK. Taką mamy ligę