PLK: rewolucja w Krośnie? Spore zmiany w Mieście Szkła

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Miasto Szkła Krosno bardzo szybko buduje kadrę na nowy sezon. W porównaniu z poprzednimi rozgrywkami, w zespole zajdzie jednak wiele zmian.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 4

Zmiany się nieuniknione

Drużyna z Krosna ma za sobą jubileuszowy sezon w PLK. Szczególnie w pierwszej rundzie rozgrywek Miasto Szkła pokazało się z kapitalnej strony, zajmując nawet czwarte miejsce w tabeli. Od marca ekipa z Podkarpacia zmagała się z wieloma problemami, jednak utrzymanie w ekstraklasie ani przez moment nie było zagrożone. Mimo udanego sezonu, w zespole z Krosna dojdzie do wielu zmian.

- Nie ma możliwości, abyśmy zostali w tym samym zestawieniu. Może się tak zdarzyć również, że kibice w Krośnie zobaczą całkowicie nowy zespół - mówił nam w maju trener Michał Baran. Wszystko wskazuje na to, że jeden ze scenariuszy zakładanych bez szkoleniowca Miasta Szkła Krosno może się sprawdzić.

Drużyna z Podkarpacia oficjalnie zakontraktowała już Jakova Mustapicia (KK Vrijednosnice Osijek), Davisa Lejasmeiersa (Sodertalje Kings), Krzysztofa Jakóbczyka (Siarka Tarnobrzeg) oraz Seida Hajricia i Devante Wallace'a.

Na następnych stronach przeczytasz o kolejnych zmianach, które zajdą w Krośnie.

2
/ 4

Odchodzą Polacy

Może się tak zdarzyć, że z drużyną z Krosna pożegnają się praktycznie wszyscy Polacy: Dawid Bręk, Szymon Rduch, Filip Małgorzaciak, Dariusz Wyka oraz Jakub Dłuski. Los pierwszych czterech jest właściwie przesądzony, a ostatni podkoszowy wciąż nie podjął decyzji odnośnie swojej przyszłości.

Wyjątkiem ma być doświadczony Dariusz Oczkowicz, który w klubie jest prawdziwą legendą. Kapitan Miasta Szkła reprezentuje Miasto Szkła od 14 lat i w tym czasie wywalczył awans do I ligi oraz PLK.

ZOBACZ WIDEO Marek Daćko najlepszym zawodnikiem sezonu. "Nie spocznę na laurach

Co ciekawe, Oczkowicz przez te lata łączył grę w koszykówkę z pracą zawodową. Od nowego sezonu wszystko wskazuje jednak na to, że Oczkowicz skupi się tylko na baskecie.

3
/ 4

Wysocy priorytetem

Na obwodzie skład Miasta Szkła wygląda już bardzo przyzwoicie. Spora dziura jest natomiast pod koszem, gdzie po odejściu Dariusza Wyki oraz ewentualnym braku Jakuba Dłuskiego, ekipa z Podkarpacia będzie musiała szukać nawet dwóch polskich zawodników na tę pozycję.

Priorytetem jest znalezienie klasowego centra z zagranicy, który zapewni odpowiednią jakość drużynie. Będzie to zdecydowanie najtrudniejsze zadanie, gdyż tacy zawodnicy kosztują najwięcej. Budżet Miasta Szkła Krosno nie jest z gumy, dlatego włodarze klubu bardzo uważnie oglądają każdą złotówkę.

Podobnie jak kilkanaście miesięcy wcześniej, trener Michał Baran wyjedzie w lipcu na campy do Las Vegas, w którym będzie szukał klasycznego centra. Przypomnijmy, iż rok temu w taki sam sposób do Krosna trafił Kareem Maddox, który pokazał, że warto było mu zaufać.

4
/ 4

Nowi zawodnicy coraz bliżej

Już pierwszego czerwca poznany dwóch zawodników, którzy reprezentować będą szklany team. Wśród nich jest jeden Polak oraz obcokrajowiec na pozycję 3/4. Wtedy kadra Miasta Szkła Krosno będzie liczyła już siedmiu zawodników.

W tym samym miesiącu poznamy również innych dwóch koszykarzy, którzy zasilą ekipę z Podkarpacia. Wśród nich będzie prawdopodobnie nowy rozgrywający. Oprócz tego w Krośnie pojawi się wspomniany środkowy z campu z Las Vegas oraz dwóch młodych graczy.

Włodarze szklanego teamu działają bardzo szybko i skutecznie. Nowi zawodnicy nie są jednak wyciągnięci z kapelusza. Transfery są wynikiem wielu miesięcy obserwacji i skutecznego działania na rynku z menedżerami.

Celem ekipy z Podkarpacia na nowe rozgrywki ma być oczywiście miejsce w fazie play off.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
Gabriel G
31.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Decydenci w Krośnie trzymają się - i słusznie - ubiegłorocznej taktyki. Tani Polacy i ciekawy zaciąg zagraniczny. Po dobrym sezonie Polacy zażądali pewnie podwyżek. Nie dostali ich i postanowil Czytaj całość