W tym artykule dowiesz się o:
Derrick Rose
Największy pechowiec w NBA. Częściej, niż o jego znakomitych występach, słyszymy o kontuzjach, które w znacznym stopniu zahamowały jego karierę. Przypomnijmy, że 28-latek musiał przedwcześnie zakończyć również poprzednie rozgrywki (na początku kwietnia) z powodu urazu łąkotki w lewym kolanie. To kolejna, poważna kontuzja w jego karierze.
Przejdźmy do sedna sprawy. Derrick Rose powinien latem zmienić pracodawcę. Jego status - niezastrzeżony wolny agent oznacza, że może podpisać nową umowę z dowolną drużyną. Dotychczasowy pracodawca (New York Knicks) nie ma prawa wyrównywać żadnej z tych ofert.
- Nie myślę o pieniądzach. Mam ich sporo na koncie. Nawet jakbym przestał grać, to nic się nie stanie. Poradzę sobie. Chcę wygrywać - mówił koszykarzy.
W przypadku rozgrywającego sprawa jest jednak bardzo skomplikowana. Z powodu licznych kontuzji, Rose nie może liczyć na wielkie zaufanie i duży kontrakt. Być może będziemy oglądali go w trykocie Bucks.
Pau Gasol
Weteran jest bardzo blisko pozostania w San Antonio Spurs, jednak oficjalnego komunikatu jeszcze się nie doczekaliśmy. Przypomnijmy, że Katalończyk trafił do Teksasu w lipcu 2016 roku. W poprzednim sezonie notował średnio 12.4 punktu oraz 7.8 zbiórek.
Co ciekawe, w czerwcu Pau Gasol zrezygnował z ostatniego roku kontraktu, zrzekając się... 16 mln dolarów. Doświadczony podkoszowy chciał, aby Spurs mieli większe możliwości finansowe, aby zatrudnić nową gwiazdę.
Gasol w nowej umowie będzie mógł liczyć na sporo mniejsze pieniądze, jednak w swojej karierze zarobił już wystarczająco dużo.
Rajon Rondo
Kolejny weteran, choć nie aż tak doświadczony jak Pau Gasol. 31-letni Rajon Rondo, w latach 2006-2014 był ważnym zawodnikiem Boston Celtics. Od tego momentu jednak rozpoczęła się jego karuzela transferowa. Najpierw reprezentował barwy Dallas Mavericks, potem Sacramento Kings, a ostatnio Chicago Bulls.
Gdzie zagra w przyszłym sezonie? Na to pytanie odpowiedzieć jest piekielnie trudno. Wszystko wskazuje na to, że wzorem poprzednich lat - zgodzi się na krótkoterminową umowę.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Kwolek: Jeszcze nie wierzę, że to koniec tej drużyny
Ersan Ilyasova
W ostatnich 24 miesiącach zmieniał kluby jak rękawiczki. W zaledwie dwa lata, Ersan Ilyasova zwiedził aż 6 zespołów! (Milwaukee Bucks, Detroit Pistons, Orlando Magic, Oklahoma City Thunder, Philadelphia 76ers, Atlanta Hawks)
Czy najlepsze lata kariery ma już za sobą? Niekoniecznie.
30-letni Turek w dalszym ciągu może być ważnym zawodnikiem w rotacji. Sam koszykarz, po ostatnich wojażach, chciałby z pewnością podpisać nieco dłuższy kontrakt. Wszystko wskazuje na to, że na taki nie będzie mógł jednak liczyć.
Rynek jest już "przebrany"
Ostatnie dni na rynku transferowym NBA były bardzo intensywne. Wielkie gwiazdy podpisały nowe, często lukratywne kontrakty.
Przypomnijmy najważniejsze informacje. Jako pierwszy pracodawcę zmienił Chris Paul, który został wymieniony do Houston Rockets. W odwrotną stronę powędrowali natomiast Louis Williams, Sam Dekker, Patrick Beverley i wybór w pierwszej rundzie draftu 2018.
Wielkie gwiazdy zostają w Golden State Warriors. Gigantyczny kontrakt podpisał Stephen Curry, który zarobi łącznie 201 mln dolarów. W szeregach mistrza NBA pozostanie również Kevin Durant.
Ciekawe wzmocnienie ma na pewno Oklahoma City Thunder, która porozumiała się w sprawie wymiany z Indianą Pacers. Najważniejszą postacią w tej układance jest z pewnością Paul George, który przeniesie się na Zachód.
Na bardzo duże pieniądze może liczyć również Kyle Lowry. Koszykarz nadal będzie reprezentował Toronto Raptors. Jeden z najlepszych rozgrywających w ciągu trzech lat zarobi aż 100 milionów dolarów.