W tym artykule dowiesz się o:
Rudy Gobert (Francja)
Środkowy Utah Jazz już w maju ogłosił, że w tym roku nie wspomoże reprezentacji Francji. - To trudna decyzja, ale w trakcie play-offów nabawiłem się kontuzji, sezon był bardzo długi i potrzebuje popracować nad sobą tego lata - powiedział zawodnik, który od 2013 roku występuje w najlepszej lidze koszykówki.
Warto podkreślić, że Gobert ma już w swoim dorobku sukcesy z kadrą. W 2014 roku sięgnął wraz z nią po brązowy medal mistrzostw świata, rok później zdobył brąz na mistrzostwach Europy przed własną publicznością.
Tony Parker (Francja)
Jeden z najlepszych koszykarzy w historii francuskiej koszykówki tym razem nie zagra dla reprezentacji. Stało się to jasne już w maju, kiedy rozgrywający doznał bardzo poważnej kontuzji - zerwał ścięgno mięśnia czworogłowego i na parkiet wróci około stycznia.
Parker ma na swoim koncie cztery medale koszykarskich mistrzostw Europy: jeden złoty (2013), jeden srebrny (2011) oraz dwa brązowe (2005 i 2015). Niewykluczone, że ostatni występ w kadrze ma już za sobą, choć oficjalnie nie wydał w tej sprawie żadnego komunikatu.
ZOBACZ WIDEO: Małgorzata Glinka: Niesamowite emocje i gęsia skórka. Łzy płynęły mi po policzkach
Ante Zizic (Chorwacja)
Zawodnik opuści EuroBasket przede wszystkim ze względu na swoją skomplikowaną sytuację klubową. 1 lipca Zizic podpisał bowiem kontrakt z Boston Celtics, ale w ostatnich dniach został wytransferowany do Cleveland Cavaliers.
Do tej pory środkowy nie zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Chorwacji. Przed dwoma laty natomiast, z kadrą U19, sięgnął po wicemistrzostwo świata.
Nemanja Bjelica (Serbia)
Koszykarz przedwcześnie zakończył swój drugi sezon w lidze NBA. W marcu nabawił się poważnej kontuzji stopy, która wykluczyła go z gry na dłużej. Już wtedy można było przypuszczać, że uraz zamknie mu drogę na EuroBasket i tak rzeczywiście się stało.
Warto przypomnieć, że w 2009 roku, w Polsce, Bjelica wraz z Serbią zdobył wicemistrzostwo Europy. W 2014 roku natomiast w Hiszpanii dołożył do kolekcji srebrny medal mistrzostw świata.
Jan Vesely (Czechy)
W sezonie 2016/17 Czech triumfował w Eurolidze z Fenerbahce Ulker i sięgnął po mistrzostwo kraju, ale postanowił wycofać się z udziału na tegorocznym EuroBaskiecie. Vesely niedawno wziął ślub i to również jeden z powodów, dla którego postanowił wziąć wolne tego lata.
- Nie wystąpię na tegorocznych mistrzostwach Europy. Po długim i bardzo udanym sezonie z Fenerbahce jestem wyczerpany zarówno fizycznie, jak również mentalnie. Pod koniec lipca wziąłem ślub i to jest dla mnie bardzo ważne. To nie jest łatwa decyzja, ale mogę jedynie życzyć moim kolegom jak najlepszego występu - powiedział.
Alex Len (Ukraina)
Środkowy wycofał się z udziału w mistrzostwach Europy, ponieważ w NBA jest zastrzeżonym wolnym agentem i wciąż nie podpisał jeszcze nowego kontraktu. Ewentualna kontuzja mogłaby mocno skomplikować jego przyszłość, dlatego zawodnik postanowił nie podejmować ryzyka.
Przypomnijmy, że Len przed dwoma laty również wycofał się z EuroBasketu. Wtedy nie chciał ryzykować potencjalnego urazu.
Domantas Sabonis (Litwa)
Kolejny zawodnik, który opuści EuroBasket na polecenie klubu. Sabonis jeszcze kilka miesięcy temu deklarował chęć gry dla reprezentacji, ale na początku lipca trafił z Thunder do Pacers, a zespół z Indianapolis postanowił, by zawodnik odpoczął i przygotował się na kolejny sezon w lidze NBA.
Choć ma dopiero 21 lat, z kadrą osiągnął już sukces. Dwa lata temu, na mistrzostwach Europy we Francji, pomógł swojemu zespołowi w wywalczeniu srebrnego medalu. Na kolejne trofea z drużyną narodową będzie musiał poczekać.
Omer Asik (Turcja)
Turcy na tegorocznym EuroBaskecie będą radzić sobie zarówno bez Ersana Ilyasovy, ale też bez Omera Asika. Ten drugi w lutym 2017 roku złapał infekcję bakteryjną i od tej pory nie pojawił się na parkiecie. Jego skomplikowane problemy zdrowotne przekreśliły szansę na grę dla kadry narodowej.
Asik w przeszłości był jednym z filarów Turcji. W 2010 roku był kluczowym graczem drużyny, która zdobyła srebrny medal mistrzostw świata.