Aktorka, modelka, miss. Olśniewająca żona koszykarza NBA

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

J.J. Barea, koszykarz Dallas Mavericks, od dwóch lat jest w szczęśliwym związku małżeńskim z Vivianą Ortiz Pastraną. Portorykanka zachwyca seksapilem.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 7

Portorykańska piękność

Viviana Ortiz Pastrana ma niespełna 32 lata i pochodzi z Portoryko. Jest aktorką i modelką, a prywatnie żoną Jose Juana Barei - koszykarza Dallas Mavericks.

2
/ 7

Wielki sukces

W 2010 roku została wybrana Miss Universe w Portoryko. Rok później reprezentowała swoją ojczyznę na Miss Universe 2011. W konkursie zajęła miejsce w czołowej szesnastce.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Krychowiak spotkał się z fankami. "Sparaliżowali" centrum handlowe

3
/ 7

Anoche !

Post udostępniony przez Viviana Ortiz Pastrana (@vivianaortizpr)

Wyższe wykształcenie

Viviana studiowała na Uniwersytecie Sacred Heart w Portoryko, uzyskując licencjat z telekomunikacji. Co warte podkreślenia, ukończyła uczelnię z wyróżnieniem.

4
/ 7

Latino Mix Live Concert !!!

Post udostępniony przez Viviana Ortiz Pastrana (@vivianaortizpr)

Odnalezione szczęście

Viviana Ortiz Pastrana spotyka się z J.J. Bareą od 2013 roku. Trzy lata później para wstąpiła w związek małżeński. Ceremonia odbyła się w kościele w portorykańskim San Juan.

5
/ 7

Muah

Post udostępniony przez Viviana Ortiz Pastrana (@vivianaortizpr)

Miłość kwitnie

Kilka dni temu (20 sierpnia) Ortiz Pastrana i Barea świętowali drugą rocznicę małżeństwa. - To już dwa lata! Kocham Cię, kochanie! - napisała Viviana pod wspólnym zdjęciem.

6
/ 7

Pierwsze dziecko

30 marca 2016 roku na świat przyszła Paulina Barea Ortiz - pierwsza córka portorykańskiej pary. Szczęśliwi rodzice są w niej zakochani po uszy.

7
/ 7

“El fracaso mas grande es nunca haberlo intentado”

Post udostępniony przez Viviana Ortiz Pastrana (@vivianaortizpr)

Zachwyt fanów

Vivianę Ortiz Pastranę na Instagramie śledzą ponad 192 tysiące osób. Sympatycy zachwycają się m.in. jej cudowną figurą. - Idealna, cudowna - czytamy w jednym z komentarzy.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)