Energa Basket Liga pod lupą Charlesa (14): zamieszanie z Davisem, kuriozalna sytuacja w meczu Arki
Co piszczy w polskiej koszykówce? Karol Wasiek przedstawia najświeższe informacje z boisk Energa Basket Ligi. Zaglądamy do Asseco Arki, MKS-u i Trefla. Przyjrzymy się także sytuacji Torey'a Thomasa i Dragana Nikolicia.
James Florence... wcielił się w rolę piłkarza i kopnął piłkę
Do kuriozalnej sytuacji doszło w sobotnim spotkaniu Asseco Arki Gdynia z AZS-em Koszalin (77:72). Pod koniec czwarty kwarty po niecelnym rzucie Josha Bostica piłkę zebrał Marcel Ponitka, który chciał ją z powrotem przekazać do Amerykanina. Tor lotu piłki przeciął jednak Marek Zywert, czego... nie zauważył James Florence. Wydawało mu się, że gdy jej dotknie, to sędziowie odgwiżdżą błąd powrotu piłki na pole obrony.
Reakcja Amerykanina była jednak zaskakująca dla wszystkich. Rozgrywający Arki kopnął piłkę, która trafiła w ręce... ochroniarza, stojącego niedaleko boiska. Za to zagranie Florence słusznie został ukarany przewinieniem technicznym. Po zakończeniu spotkania trener Frasunkiewicz brał go w obronę: - To nie było dobre zagranie. Wydaje mi się, że wkradło się zmęczenie, które spowodowało, że Jimmy źle zareagował. Po chwili zdał sobie sprawę, co zrobił. To jeden z bardziej inteligentnych zawodników w zespole.