Tragedia podczas zawodów kulturystycznych. I to na oczach kibiców

O tragicznym wypadku poinformowali dziennikarze "The Sun". Zasłabnięcie Brazylijczyka wywołało szok na trybunach.

Według relacji świadków, Moreira słaniał się na nogach zanim upadł przed sędziami i publicznością. Pomimo godzinnej reanimacji przez personel medyczny, nie udało się go uratować.

Przyczyną śmierci był prawdopodobnie zawał serca.

Trener Moreiry wyraził głęboki smutek w mediach społecznościowych, pisząc: "Nie mam słów, by opisać smutek i szok, który wciąż czuję. Był nie tylko sportowcem, ale także wielkim przyjacielem, człowiekiem rodzinnym o ogromnym sercu, zawsze gotowym pomóc potrzebującym."

Wanderson Da Silva Moreira pozostawił żonę i dwoje dzieci.