Tragedia w Tajlandii. Nie żyje Julia Rodina

Instagram / Yuliya Rodina / Julia Rodina
Instagram / Yuliya Rodina / Julia Rodina

Do wielkiej tragedii doszło na jednej z plaż w Tajlandii. W wyniku utonięcia życie straciła Julia Rodina. Jej śmierć potwierdziła już tamtejsza policja.

W tym artykule dowiesz się o:

Rosyjska kulturystka zmarła 12 czerwca po tragicznym wypadku na plaży Bang Tao w Tajlandii. Jak informuje TASS, Julia Rodina wpłynęła w prąd wsteczny, co okazało się dla niej śmiertelne.

Tragedia miała miejsce 11 czerwca, a śmierć kobiety została stwierdzona przez lekarzy dzień później. Medycy dobę walczyli o jej życie. Mimo dramatycznych okoliczności, rodzina zmarłej nie zwróciła się o pomoc do rosyjskiego konsulatu w prowincji Phuket.

Ciało 40-latki zostanie przetransportowane do Moskwy w przyszłym tygodniu, a pochówek odbędzie się w Tule, zgodnie z decyzją jej męża, który był świadkiem zdarzenia.

Prądy, które porwały Rodinę, znane są jako rip tide. Powstają na płytkich plażach i mogą osiągać prędkość do 15 km/h. Zjawisko to ma miejsce na łagodnych brzegach bez klifów i kamieni.

Rosjanka była również trenerką personalną. Od 2023 roku aktywnie uczestniczyła w kulturystycznych zawodach.

Komentarze (58)
avatar
KotEnio
16.06.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
rodzina nie zwrocila sie o pomoc do konsulatu ? ? bo to jest domena polaczkow ! polaczek wykorzysta kazda okazje aby wyrwac kase !! 
avatar
PoProstu
16.06.2025
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
No i co mnie to g... obchodzi? 
avatar
Marlon53
16.06.2025
Zgłoś do moderacji
10
1
Odpowiedz
No i co z tego? 
avatar
Sławomir Biały
16.06.2025
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
Nie wypada obrażać innych sportowców...... 
avatar
Robert Kurkowski
16.06.2025
Zgłoś do moderacji
16
5
Odpowiedz
WP antagonizuje i manipuluje nastrojami publicznymi. Usuwa wyrazy współczucia i zostawia wymiociny trolli używających polskich słów. 
Zgłoś nielegalne treści