Paweł Wiesiołek walczy o medal ME. Dobre występy Polaka

Paweł Wiesiołek zajmuje piąte miejsce po pierwszym dniu rywalizacji dziesięcioboju na ME w lekkoatletyce w Monachium. Nasz zawodnik ma szansę na wywalczenie medalu.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Paweł Wiesiołek PAP / Na zdjęciu: Paweł Wiesiołek
Przed mistrzostwami Europy Paweł Wiesiołek rzadko był wymieniany w gronie polskich lekkoatletów, którzy powalczy w Monachium o medal. Tymczasem okazało się że pierwszego dnia rywalizacji nasz wieloboista zaprezentował się z bardzo dobrej strony.

Brązowy medalista HME z ubiegłego roku rozpędzał się powoli. W pierwszej konkurencji, czyli biegu na 100 metrów, Polak nie zbliżył się rekordu życiowego (10,74 s) i z czasem 11,07 zajął dziewiątą pozycję. Ale potem było już tylko lepiej!

W skoku w dal Wiesiołek pobił rekord sezonu wynikiem 7,45 m i zajął czwarte miejsce. Najlepszy rezultat w tym roku zaliczył także w pchnięciu kulą - 15,11 m dało mu piątą lokatę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisistka rozczuliła fanów. Pokazała wyjątkowy trening
Kilkugodzinna przerwa nie wpłynęła negatywnie na Polaka. Konkurs skoku wzwyż był w jego wykonaniu świetny - 2,02 m to znakomity wynik. Jak przypomniał Tomasz Spodenkiewicz z Athletics News, ostatni raz wyżej Wiesiołek skakał 2,5 roku temu.

Dwa medale dla Polski w jednym biegu na ME!

Po czwartej konkurencji dziesięcioboju Polak zajmował czwarte miejsce, ze stratą 28 punktów do trzeciego Dario Destera.

W ostatnim występie pierwszego dnia Wiesiołek przebiegł 400 metrów w czasie 49,88 s, zajmując drugie miejsce w swojej serii. Łącznie po pięciu konkurencjach ma na koncie 4205 punktów.

- Jest bardzo dobrze, wracam przecież po poważnej kontuzji. Ale najgorsze jest to, że na 400 pobiegłem wolniej od Natalii Kaczmarek a dałem z siebie wszystko - śmiał się nasz lekkoatleta. - Miałem uraz przywodziciela, kontuzja mięśnia brzucha. Ale mam jeszcze sporo siły, będę walczył o czołówkę - dodał w rozmowie z TVP Sport.

Liderem klasyfikacji na półmetku jest Szwajcar Simon Ehammer (4661 pkt), drugi Dester (4327 pkt) a ostatnie miejsce na podium zajmuje Sander Skotheim (4324 pkt). Po biegu na 400 m Polaka wyprzedził jeszcze o trzy punkty Estończyk Janek Oiglane.

Przypomnijmy, że już podczas biegu na 100 m kontuzji doznał rekordzista świata Kevin Mayer i musiał wycofać się z rywalizacji.

Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×