Wprawdzie minimum kwalifikacyjne w skoku w dal ustalono na 6,75 m, jednak aby znaleźć się w finale, Anna Matuszewicz wcale nie musiała bić swojego rekordu życiowego (6,51 m).
Niestety, w swoim pierwszym starcie na mistrzostwach Europy na otwartym stadionie 19-latka w najlepszej próbie osiągnęła 5,93 m. To było kilkadziesiąt centymetrów za mało, aby marzyć o finale.
Przypomnijmy, że na tegorocznych MŚ U-20 w Cali Matuszewicz zajęła piąte miejsce.
Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisistka rozczuliła fanów. Pokazała wyjątkowy trening