W tym artykule dowiesz się o:
Wprawdzie minimum kwalifikacyjne w skoku w dal ustalono na 6,75 m, jednak aby znaleźć się w finale, Anna Matuszewicz wcale nie musiała bić swojego rekordu życiowego (6,51 m).
Niestety, w swoim pierwszym starcie na mistrzostwach Europy na otwartym stadionie 19-latka w najlepszej próbie osiągnęła 5,93 m. To było kilkadziesiąt centymetrów za mało, aby marzyć o finale.
Przypomnijmy, że na tegorocznych MŚ U-20 w Cali Matuszewicz zajęła piąte miejsce.
Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisistka rozczuliła fanów. Pokazała wyjątkowy trening
Źródło artykułu:
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku Komentarze (6)
jotwu
16.08.2022
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Kto i po co wysyła zawodniczkę ,która nie potrafi skoczyć nawet 6m.To profanacja i kompromitacja sportu. To samo z chodziarzem Brzozowskim.Ten człowiek po prostu nie potrafi tego robić.I ktoś g Czytaj całość
Ryszard Lewicki
16.08.2022
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
1
0
To jest w ogóle skandal, dziewucha, która się odgrażała, jak to będzie lepsza od Szewińskiej sprzed 58 lat, skacze na poziomie gimnazjady, a w trójskoku startuje 35-letni gościu, który ma życió Czytaj całość
yes
16.08.2022
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
1
0
Może nie trzeba býła pisać o słabości???
alejanysz
16.08.2022
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
1
0
Założę się że dla połowy reprezentacji jest to zwykła wycieczka i jak na razie to się potwierdza.
sixtysix
16.08.2022
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
W 1965 roku (większości czytelników forum WP jeszcze nie było na świecie) Elżbieta Duńska-Krzesińska zdobyła złoty medal olimpijski wynikiem 6,35 m. Ach, gdzie te czasy polskiej LA !
Rozwiń odpowiedzi (1)
