Konsternacja Polki. Myślała, że dostanie medal, a tak się nie stało
Izabela Paszkiewicz spodziewała się otrzymania medalu ME, choć nie ukończyła maratonu. - Gdybym o tym wiedziała, to ukończyłabym bieg - napisała. W poniedziałek brązowe medale za trzecie miejsce w rywalizacji drużyn otrzymały jej koleżanki z kadry.
Na trasę maratonu wyszło pięć reprezentantek Polski, jednak Izabela Paszkiewicz oraz Katarzyna Jankowska nie ukończyły maratonu. Dlatego na podium pojawiły się tylko trzy wcześniej wymienione nasze biegaczki. Podobnie jak w przypadku Niemek, krążki odebrało aż sześć zawodniczek. Wszystkie bowiem dotarły do mety.
Okazało się jednak, że Paszkiewicz i Jankowska były przekonane, że również dostaną medale, choć nie ukończyły biegu!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisistka rozczuliła fanów. Pokazała wyjątkowy trening"Zapewniano nas, że gdy uda się zdobyć medal to dostaje piątka (medal - przyp. red) Wszystkie gotowe do dekoracji, a tu w namiocie zonk, że te co nie dobiegły to nie dostają medali. Inne państwa chyba o tym wiedziały, a tu zdziwienie. Może nie spodziewali się, że zdobędziemy medal…
Może zmienił się regulamin… Podobno wcześniej tak nie było. Gdybym o tym wiedziała to ukończyłabym bieg. Ten medal miał dla mnie ogromne znaczenie" - napisała w mediach społecznościowych.
Izabela Paszkiewicz, nasza maratonka z ME w Monachium, była zaskoczona, że nie dostała medalu za brąz drużyny. Poszła na dekorację, choć… nie dobiegła do mety. „Gdybym wiedziała, ukończyłabym”
— Michał Chmielewski (@chmiielewski) August 16, 2022
Co uważacie? ;) pic.twitter.com/jPEXs11tDK
Paszkiewicz ujawniła też, że zeszła z trasy z powodu urazu mięśnia dwugłowego uda oraz rany na stopie.
Polscy komentatorzy popłakali się na wizji! Czytaj więcej--->>>
Jej słowa wzbudziły spore kontrowersje. Dziennikarze i kibice zastanawiają się, dlaczego reprezentantki Polski nie znały aktualnych przepisów. Niektórzy krytykują też zawodniczkę, że domaganie się medalu pomimo braku ukończenia maratonu.
"Hit!" - skomentował z kolei były mistrz olimpijski i mistrz świata w rzucie młotem Szymon Ziółkowski, obecnie trener Pawła Fajdka.
Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty