Troje Polaków w półfinale. Mocny finisz Święty-Ersetic

WP SportoweFakty / Monika Pliś
WP SportoweFakty / Monika Pliś

W sesji porannej drugiego dnia lekkoatletycznych mistrzostw Europy w Rzymie oglądaliśmy trójkę Polaków w eliminacjach biegu na 400 metrów: Karola Zalewskiego, Igę Baumgart-Witan i Justynę Święty-Ersetic.

Jako pierwsi w biegach eliminacjach na 400 metrów na bieżni w Rzymie zaprezentowali się panowie, a już w pierwszym z trzech biegów znalazł się Karol Zalewski. Reprezentant Polski bardzo mocno pobiegł 350 metrów, ale osłabł na ostatniej prostej i wpadł na metę jako piąty.

To w zupełności wystarczyło, aby awansować do półfinałów. Zalewski przebiegł okrążenie w czasie 45,80 s, co jest jego najlepszym wynikiem w tym sezonie. W całej stawce ten wynik dał mu dziesiąte miejsce.

- - Zabrakło mi sił na ostatniej części dystansu. 350 metrów zrobiłem po swojemu. Wiedziałem, że jestem w czubie, ale na końcu kilku chłopaków mnie minęło. Jestem jednak w półfinale, cieszę się - skomentował przed kamerą TVP Sport.

W pierwszym biegu pań na bieżnię wyszła Iga Baumgart-Witan. I choć w swoim biegu zajęła drugą lokatę z najlepszym wynikiem w tym sezonie (52,18 s), to nie miejsce, a czas był istotny w kontekście awansu do kolejnej fazy mistrzostw Europy.

Chwilę później na trudnym torze pobiegła Justyna Święty-Ersetic. Mocnym finiszem przesunęła się na czwarte miejsce i z czasem 52,01 s od razu zakwalifikowała się do półfinałów. Po trzecim biegu byliśmy już pewni, że w półfinale miejsce ma Baumgart-Witan.

Przypomnijmy, że w gronie półfinalistek pobiegną trzy Polki - także faworyzowana Natalia Kaczmarek. Ta nie musiała startować w eliminacjach.

Półfinały odbędą się w niedzielny wieczór - najpierw zaplanowano trzy biegi kobiet, a później trzy biegi mężczyzn.

Czytaj także: Nowicki najlepszy w kwalifikacjach. Fajdek drżał o awans do finału

ZOBACZ WIDEO: Śmierć zajrzała w oczy Świderskiemu. "Mogliby mnie nie odratować"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty