6 W niedzielę podczas półmaratonu Great Bristol Run w Wielkiej Brytanii doszło do tragicznego zdarzenia. 28-letni Jon Devereux zasłabł w trakcie biegu i mimo natychmiastowej pomocy medycznej, zmarł w szpitalu. Informację o jego śmierci potwierdziła firma The Great Run Company, organizator wydarzenia.
W oświadczeniu organizator wydarzenia The Great Run Company wyraziła głęboki smutek z powodu śmierci uczestnika. "Jon Devereux zasłabł podczas wydarzenia, otrzymał natychmiastową pomoc medyczną, a następnie zmarł w szpitalu. Jego najbliżsi zostali poinformowani" - czytamy w komunikacie.
Organizatorzy biegu przekazali kondolencje rodzinie i przyjaciołom zmarłego. Zgodnie z życzeniem rodziny, nie będą ujawniane dalsze szczegóły dotyczące tego tragicznego zdarzenia. Przyczyna śmierci zostanie ustalona po przeprowadzeniu badań medycznych.
Devereux był zawodnikiem amatorskiego klubu rugby. Jak informuje "Daily Mail", przyczyną śmierci mógł być atak serca.
W niedzielnym biegu wzięły udział tysiące uczestników, którzy rywalizowali na trasach półmaratonu i biegu na 10 km. Mimo radosnej atmosfery, wydarzenie zostało przyćmione przez tę smutną wiadomość.
Rozwiń odpowiedzi (1) 
