W środę Niezależna Komisja ds. Etyki (AIU) działająca przy Międzynarodowym Stowarzyszeniu Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) umieściła Marynę Bech-Romanczuk na liście zawodników tymczasowo zawieszonych za doping. 30-latka startuje w skoku w dal i w trójskoku. W jej organizmie wykryto testosteron.
AIU nie poinformowała jak dotąd, do kiedy potrwa zawieszenie Ukrainki. Oficjalna decyzja ma zapaść po zakończeniu postępowania. Wtedy też dowiemy się, czy któreś z ostatnich wyników Bech-Romanczuk zostaną unieważnione.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Poznajesz? Miss mundialu wszystkich zaskoczyła
Bech-Romanczuk należy do ścisłej światowej czołówki w swoich dyscyplinach. Jej największym sukcesem jest złoty medal mistrzostw Europy wywalczony w 2022 roku w Monachium. Rok wcześniej wygrała także halowe mistrzostwa Europy, które zorganizowano w Toruniu.
Na koncie ma również m.in. dwa srebrne krążki mistrzostw świata. Startowała także na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, gdzie zajęła 11. miejsce w trójskoku. W Tokio była znacznie bliżej podium i zakończyła konkurs skoku w dal na piątej lokacie.
AIU poinformowała również o trzyletnim zawieszeniu dla kenijskiego maratończyka Nehamiaha Kipyegona za stosowanie trimetazydyny. Anulowano również wszystkie wyniki, jakie zawodnik osiągnął od 15 lutego 2025 br. W 2024 roku wygrał maraton w Monachium.