40 tys. kibiców pomoże polskiej sztafecie? To będzie ostatnia szansa

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: polska sztafeta 4x400 metrów
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: polska sztafeta 4x400 metrów

Polska sztafeta 4x400 mężczyzn dostanie ostatnią szansę na kwalifikację do MŚ. Organizatorzy Diamentowej Ligi i PZLA chcą pomóc sprinterom, umożliwiając im start na Memoriale Kamili Skolimowskiej.

W tym artykule dowiesz się o:

Polska sztafeta 4x400 mężczyzn nie zdołała zakwalifikować się na mistrzostwa świata przez majowy występ w World Relays w chińskim Kantonie. Nasza reprezentacja bieg kwalifikacyjny oraz repasaże zakończyła wówczas na 4. lokacie, co nie dało im przepustki. Aby ją wywalczyć, Biało-Czerwoni do 24 sierpnia muszą osiągnąć jeden z dwóch najlepszych czasów spośród ekip, które nie mają jeszcze biletów do Tokio.

Ostatnią szansą dla Polaków będzie Memoriał Kamili Skolimowskiej, który odbędzie się 16 sierpnia na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Organizatorzy zawodów, które zaliczają się do cyklu Diamentowej Ligi oraz Polski Związek Lekkiej Atletyki postanowili wyciągnąć pomocną dłoń do naszych zawodników.

ZOBACZ WIDEO: "Po raz drugi zakładam koronę". Była Miss Polski powraca w wielkim stylu

- Uważamy, że aby pomóc chłopakom, możemy udostępnić im naszą wielką imprezę. Polską Diamentową Ligę na Stadionie Śląskim. Będzie wielki, głośny stadion i bieżnia, na której rok temu bito rekord świata. Czyli szybka. Sądzę, że ponad 42 tys. kibiców, a tylu było na mityngu w 2024 roku, odpowiednio imituje atmosferę MŚ - stwierdził w rozmowie z TVP Sport dyrektor sportowy memoriału, Piotr Małachowski.

Termin na tydzień przed mistrzostwami Polski wydaje się znakomity, jeżeli szukamy momentu, w którym forma 400-metrowców ma być adekwatna do poziomu MŚ. Będziemy mieli jasność. Wszystko w ich nogach - dodał wiceprezes PZLA Tomasz Majewski, który potwierdził te informacje.

Aby zakwalifikować się do mistrzostw świata w Tokio, Polacy muszą uzyskać jeden z dwóch najlepszych czasów spośród drużyn, które jeszcze nie wywalczyły przepustki. Obecnie najlepsze wyniki mają Japończycy (2:58.33) i Zambijczycy (2:59.12).

Polacy musieliby więc pobiec szybciej od tych drugich, co w XXI wieku zdarzyło się tylko dwa razy i to na jednej imprezie. Na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio w 2021 roku polska drużyna uzyskała czasy 2:58,55 s w półfinale i 2:58,46 s w finale. Wówczas Biało-Czerwoni musieliby też liczyć na to, że inna drużyna bez kwalifikacji nie osiągnie jeszcze lepszych wyników.

W walce o awans na czempionat globu będą się też jednak liczyć m.in. reprezentacje Niemiec, Włoch czy Trynidadu i Tobago. Jeżeli Biało-Czerwoni nie zdołają się zakwalifikować, będą to trzecie z rzędu mistrzostwa świata bez ich udziału.

Komentarze (5)
avatar
Yollo
16.06.2025
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Z kapitano Kajetano i jego truchtem powyżej 50 sekund to mamy przesrano. Może niech zamiast niego wezmą Natalkę, zetną jej włosy, przykleją wąsa to wtedy jest jakaś szansa... 
avatar
Robertus Kolakowski
15.06.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Życzę powodzenia. 
avatar
Slepy
15.06.2025
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Sołtysiak, Zalewski, Bogaczyński i Szwed.
Plus warunek : wszyscy czterej muszą być zdrowi, w formie i w gazie.
Wtedy nabieganie 2:58 jest możliwe. 
avatar
Yoozwa
15.06.2025
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Kajetano Debiljano poczłapie ponad 48,00sek , to reszta będzie musiała schodzić poniżej 43,00sek 
Zgłoś nielegalne treści