Anita Włodarczyk, Pia Skrzyszowska, Anna Wielgosz, Jakub Szymański i Cyprian Mrzygłód - wszyscy wymienieni reprezentanci Polski, którzy wystartowali w Turku, mogą mieć powody do zadowolenia.
Jako pierwsza na starcie stanęła doświadczona młociarka. Rekordzistka świata zapowiadała, że jej forma będzie rosła z każdym tygodniem i tak też się dzieje. We wtorek zajęła wprawdzie miejsce tuż poza podium w silnie obsadzonym konkursie, ale 72,81 m to jej najlepszy rezultat w sezonie.
Potem do gry weszli płotkarze i płotkarki. Jakub Szymański i Pia Skrzyszowska najpierw awansowali do finału swoich konkurencji i oboje zajęli w nich drugie pozycje, także uzyskując najlepsze czasy w sezonie - odpowiednio 13,35 s (trzeci wynik w karierze) i 12,68 s.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Druga rocznica ślubu. Tak polski bramkarz uczcił ją z żoną
Na uznanie zasługuje też postawa Cypriana Mrzygłoda. Nasz oszczepnik zajął drugie miejsce, z wartościowym rezultatem 82,90 m. Przegrał jedynie z byłym mistrzem świata Juliusem Yego (83,08 m). Ósmy był Marcin Krukowski (75,63 m).
Na koniec drugie miejsce zajęła też Anna Wielgosz w biegu na 800 m. Tegoroczna mistrzyni Europy z Apeldoorn finiszowała z czasem 1:59,55 s, drugim najlepszym w karierze.
Postawa naszych reprezentantów to bardzo optymistyczna zapowiedź przyszłotygodniowych Drużynowych Mistrzostw Europy w Madrycie.