Zanim Pia Skrzyszowska przystąpiła do rywalizacji w wielkim finale, to błysnęła formą w biegu eliminacyjnym. Polka wygrała i uzyskała swój najlepszy czas w tym sezonie (12,69 s).
W decydującym o medalach biegu długo wydawało się, że nasza zawodniczka przekroczy linię mety jako pierwsza. Niestety tak się jednak nie stało, ponieważ bardzo mocno finiszowała Ditaji Kambundji.
ZOBACZ WIDEO: "Po raz drugi zakładam koronę". Była Miss Polski powraca w wielkim stylu
Reprezentantka Szwajcarii ostatecznie okazała się lepsza, co trudno było dostrzec w pierwszym tempie. Powtórki nie pozostawiły jednak wątpliwości. Skrzyszowska była wolniejsza od zwyciężczyni o 0,02 s i osiągnęła rezultat 12,68 s.
Obie czołowe zawodniczki uzyskały swoje najlepsze czasy w trwającym sezonie. To także drugie i trzecie wyniki w 2025 roku w Europie.
Do następnych zawodów Skrzyszowska przystąpi już w piątek 20 czerwca. Reprezentantka Polski będzie rywalizować w Paryżu, gdzie odbędą się zawody Diamentowej Ligi. Zmierzy się między innymi z Nadine Visser, która w tym sezonie była najszybsza (12,59 s).