Marcin Lewandowski był wręcz zrozpaczony po nieudanym półfinale w biegu na 800 metrów. Polak pobiegł naprawdę przyzwoicie, ale nie zdołał się zakwalifikować bezpośrednio. Jak się później okazało, doświadczony średniodystansowiec miał pierwszy czas, który nie pozwalał na kwalifikację do finału.
30-letni zawodnik znacznie lepiej czuje się jednak na blisko dwukrotnie dłuższym dystansie (w tym roku ustanowił nowy rekord kraju). Potwierdził to w piątek, zajmując trzecie miejsce w swoim półfinale. Lewandowski pobiegł mądrze i widać było, że miał jeszcze sporo sił na finiszu. Nasz reprezentant nie szarżował jednak przesadnie. Wykonał plan i zameldował się w decydującym biegu.
Niestety, w walce o medale nie zobaczymy drugiego z Biało-Czerwonych. Michał Rozmys wystartował, mimo że nie był w pełni sił. Dopadła go grypa, a już za metą z nosa poleciała mu krew. 22-letni biegacz w swoim półfinale został sklasyfikowany na dziesiątej pozycji.
Najszybciej w półfinale pobiegł Jakub Holusa z Czech.
Wyniki 1. biegu:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1. | Elijah Motonei Manangoi | Kenia | 3:40.10 |
2. | Asbel Kiprop | Kenia | 3:40.14 |
3. | Filip Iingebrigtsen | Norwegia | 3:40.23 |
10. | Michał Rozmys | Polska | 3:42.94 |
Wyniki 2. biegu:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1. | Jakub Holusa | Czechy | 3:38.05 |
2. | Timothy Cheruiyot | Kenia | 3:38.24 |
3. | Marcin Lewandowski | Polska | 3:38.32 |
ZOBACZ WIDEO Adam Kszczot: Afrykańczycy się mnie boją, ale spisek to za dużo powiedziane
W biegu na 1500 m wydaje się mieć większe szanse medalowe na światowych imprezach, oby przekonał się o t Czytaj całość