Gdynia i Toruń walczą o mistrzostwa świata. Decyzja pod koniec listopada
Pod koniec listopada IAAF podejmie decyzje o gospodarzach mistrzostw świata w 2020 roku. W gronie kandydatów do zorganizowania imprez są Gdynia oraz Toruń.
Rywalami Torunia w walce o prawo organizacji HMŚ w 2020 roku są serbski Belgrad oraz chiński Nankin. - Trzeba jasno powiedzieć, że stawka jest bardzo wyrównana, ale przecież trzeba stawiać sobie ambitne cele. Przewagą Torunia jest doskonała znajomość atutów obiektu przez przedstawicieli IAAF ze względu na obecność halowego mityngu Copernicus Cup w prestiżowym cyklu IAAF World Indoor Tour. Arena Toruń to świetny obiekt i ubiegamy się również o organizację Halowych Mistrzostw Europy 2021. Kilka dni temu złożyliśmy oficjalną aplikację do European Athletics - opowiada Piotr Długosielski, dyrektor ds. międzynarodowych PZLA.
Z kolei w Gdyni miałyby się odbyć mistrzostwa świata w półmaratonie. Polskie miasto rywalizuje z ukraińskim Kijowem i kolumbijską Bogotą. Kandydaturę Gdyni wspierają m.in. Maciej Kurzajewski i Anna Rogowska.
Decyzja o wyborze gospodarzy mistrzostw zapadnie podczas posiedzenia rady IAAF, które w dniach 25-26 listopada odbędzie się w Monako.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: co za figura! Dziewczyna Macieja Kota inspiruje tysiące kobiet