Niemal pół tysiąca osób uczestniczyło w biegu w Legionowie

Bieganie w naszym kraju sprawia coraz szerszym rzeszom pasjonatów sportu ogromną frajdę. Mogli się o tym przekonać kibice, którzy przyglądali się rywalizacji na trasie biegu w Legionowie. Impreza zorganizowana z ogromnym rozmachem ma zagościć w kalendarzu na stałe.

Impreza, nad którą specjalny patronat objęli niemal wszyscy przedstawiciele najwyższych władz miasta i powiatu legionowskiego miała na celu upamiętnienie 90. rocznicy nadania nazwy Legionowo. Wydaje się jednak, że zainteresowanie jakie jej towarzyszyło sprawi, że w przyszłości będzie sportowym oczkiem w głowie szefów miasta. Zainteresowanie nią przeszło bowiem najśmielsze oczekiwania. Swoje zrobiła również pogoda, która do biegania była wręcz wymarzona.

Niemal pół tysiąca zawodników miało do pokonania w biegu głównym 10 kilometrów, na które złożyło się dwie pętle ulicami Legionowa. Dodatkowego smaczku rywalizacji dodały nagrody, jakie biegacze otrzymywali za miejsca w czołówce. Oprócz okazałych pucharów do ich rąk wędrowały również premie finansowe. Najwyższa wynosiła 600 złotych. I chociaż niemal we wszystkich z dziesięciu kategorii do zgarnięcia były atrakcyjne nagrody, to jednak kibiców do czerwoności rozgrzała ukraińsko-polska batalia o miejsca w pierwszej dziesiątce. Zawodników z naszego kraju awansowało do niej trzech. Sześciu to Ukraińcy. Zwycięstwo tymczasem zanotował Kenijczyk Paul Ngetich. Jeszcze kilkaset metrów przed metą prowadził bieg wespół z Siarhijem Bernikiem. Ngetich zaliczył jednak wyśmienity finisz i stanął na najwyższym stopniu podium. Na jego trzecim schodku stanął Bogusław Andrzejuk z Podlasia Białystok.

Pierwsza dziesiątka:

1. Paul Ngetich, 31.01

2. Siarhej Bernik, 31.05

3. Bogusław Andrzejuk, 31.23

4. Siegiej Marchuk, 31,32

5. Shaphno Evgar, 31.35

6. Aliaksej Chamadanau 32.03

7. Borys Andrzej, 32.33

8. Oleksandr Kiptacz, 32.53

9. Patryk Domińczak

10. Łukasz Mika, 34.20

Komentarze (0)