Nasza zawodniczka zajmując czwarte miejsce w swym biegu musiała liczyć na słabsze rezultaty swych konkurentek biegnących w pozostałych dwóch półfinałach. Te okazały się jednak szybsze i Anna Jesień w związku z tym nie znalazła się w gronie tych, które weszły do finału z najlepszymi czasami z dalszych miejsc.
Niespodziewanie jednak zdyskwalifikowana została Jamajka Kaliese Spencer, która była najszybsza w biegu z udziałem Polki, co otworzyło naszej zawodniczce drogę do walki o medal. Radość trwała jednak krótko, gdyż na skutek kolejnego protestu, tym razem ze strony ekipy jamajskiej, Spencer została przywrócona na pierwsze miejsce, co oznacza, że dla Anny Jesień jednak zabraknie miejsca w finale.