Do Londynu po rekordy! Polskie nadzieje na MŚ w lekkiej atletyce
To mogą być kapitalne mistrzostwa świata w lekkiej atletyce. Patrząc na tegoroczne listy, mamy mnóstwo szans medalowych. Rekord dziesięciu krążków z Berlina jest poważnie zagrożony. Oto nasi faworyci do podium w Londynie.
Paweł Fajdek i Wojciech Nowicki
Dziewięć najlepszych tegorocznych wyników, niemal co konkurs rzut ponad 80 metrów. Paweł Fajdek to fenomen, dominator wśród młociarzy. Jeżeli wytrzyma obciążenie psychiczne, to Polakowi nikt nie powinien odebrać trzeciego złota mistrzostw globu. Jego konkurenci w karierze nawet nie zbliżyli się do granicy 83 metrów. Ba, nawet rzut powyżej 80 metrów to dla większości bariera nie do pokonania.
Jedynym pogromcą Fajdka został w tym sezonie... jego kolega z kadry, Wojciech Nowicki. Brązowy medalista z Rio jest w życiowej formie. Po raz pierwszy w karierze zaliczył 80 metrów, a w mistrzostwach kraju sensacyjnie pokonał Fajka, choć drugi z Polaków miał po konkursie spore zastrzeżenia w kwestii przygotowania promienia do rzutów. Nie zmienia to jednak faktu, że Nowicki pojechał do Londynu po medal.Biało-Czerwoni muszą się mieć na baczności. Lepszą dyspozycję zasygnalizowali ostatnio Rosjanie - startujący pod neutralną flagą Walery Pronkin, Aleksiej Sokirski i Siergiej Litwinow jr, syn aktualnego rekordzisty świata.
-
Godfather-Darth Vader Zgłoś komentarzKrukowski, Bednarek i sztafeta = brak występowania mózgu SF.
-
Godfather-Darth Vader Zgłoś komentarzKrukowski, Bednarek i Sztafeta = brak występowania mózgu SF.
-
cmarek72 Zgłoś komentarzWidzę, że już pompujecie balon(?!), "brawo WY"! Żenada!!!
-
kristobal Zgłoś komentarzmedal, ale Malwina Kopron oraz Joanna Fiodorow nie mają już szansy na medal w rzucie młotem, mimo że legitymują się odpowiednio piątym i szóstym wynikiem na świecie w tym roku.