Osiem medali, trzy złote, jeden srebrny i cztery brązowe. Z takim dorobkiem polscy lekkoatleci zakończyli mistrzostwa świata w Pekinie. - Jestem dumny z występu naszych sportowców. Ważne jest to, że nie było przypadkowych miejsc na podium - powiedział prezes PZLA Jerzy Skucha. Szefowie związku liczą na powtórkę podczas przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. - Te wyniki dają podstawę do tego, że nie trzeba wróżyć z fusów, jeśli chodzi o osiągnięcia w Brazylii - dodał szef wyszkolenia PZLA Henryk Olszewski.