- Trochę martwiłem się o formę, bo szczyt już mam za sobą. Do tego warunki nie były najlepsze, ale doping mnie poniósł - przyznał Łukasz Żok, który na mistrzostwach Polski w Gorzowie obronił tytuł najlepszego sprintera na 200 metrów. Lekkoatleta mógł liczyć na wsparcie miejscowej publiczności, bo jest zawodnikiem klubu ALKS AJP Gorzów.