- Czekam już na powrót do domu, chcę spędzić czas z rodziną, której długo nie widziałem. To jest teraz najważniejsze - przyznał Wojciech Nowicki. Przed powrotem do Polski postanowił jednak skorzystać z chwili wolnego. Zaledwie kilkanaście godzin po zdobyciu srebrnego medalu mistrzostw świata w Budapeszcie wybrał się do jednej z miejscowych restauracji, żeby spróbować tutejszego specjału.