- Miałam zwątpienia ale słuchałam i ufałam mojemu tacie. Cały rok byłam zdrowa, nie zawsze wszystko się zgrywało ale forma przyszła w odpowiednim momencie. Może presja na mnie dobrze działa - powiedziała Pia Skrzyszowska po zajęciu piątego miejsca w finale biegu na 100 m ppł na mistrzostwach świata w Tokio.