Wszystkie medalistki konkurencji 3000 metrów przejechały ten dystans w czasie 4 minuty i 20 sekund. Wygrała Norweżka Ragne Wiklund (4:20.018). Srebro otrzymała Robin Groot (4:20.247). Na trzecim stopniu podium stanęła Karolina Bosiek (4:20.269). Czwarta była Japonka Ryu Kosaka (4:22.094). Czołową dziesiątkę zamknęła Karolina Gąsecka (4:27.627). Osiemnasty czas miała Natalia Jabrzyk (4:38.078), a dziewiętnasty - Olga Kaczmarek (4:38.268). Zaprezentowały się 34 łyżwiarki.
W klasyfikacji łącznej wieloboju Bosiek zajęła drugie miejsce (163.621 pkt). Przed nią znalazła się jedynie Femke Kok (163.331). Holenderka triumfowała na 1000 oraz 1500 metrów, a w sprincie zdobyła srebro. Ostatnią konkurencję zakończyła na ósmej pozycji z czasem 4:26.218. Polka w "generalce" - do której zaliczono rezultaty ze czterech dystansów - straciła do triumfatorki tylko 1.74 sekundy. Trzecia w wieloboju była Wiklund (164.420, +6.54). Na ósmej pozycji została sklasyfikowana Gąsecka, a trzynastej - Jabrzyk.
W piątek uczestniczka igrzysk olimpijskich z 2018 roku była ósma na 500 metrów oraz druga na 1500. W sobotę stanęła wcześniej na trzecim stopniu podium po rywalizacji na kilometr.
W poprzednim tygodniu urodzona 20 lutego 2000 roku Polka uczestniczyła w mistrzostwach świata seniorek w Inzell. W zawodach Pucharu Świata 2018/2019 jej najlepszym osiągnięciem było piąte miejsce w wyścigu ze startu wspólnego w Tomakomai.
Na niedzielę zaplanowano wyścigi drużynowe oraz zmagania ze startu wspólnego. W 2018 roku Bosiek stanęła na drugim stopniu podium tej ostatniej konkurencji.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Bayern Monachium wymęczył wygraną nad Augsburgiem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]