"To była przyjemność". Jeden z szefów KSW żegna Soldicia

Roberto Soldić przez ostatnie pięć lat siał postrach w KSW, nokautując kolejnych rywali. Teraz Chorwat spróbuje poważnie namieszać w azjatyckim One Championship. Rozstanie z podwójnym mistrzem skomentował na Facebooku jeden z szefów KSW.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Maciej Kawulski Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Maciej Kawulski
Soldić już w debiucie dla KSW sprawił, że było o nim głośno. "Robocop" biorąc walkę w zastępstwie, w grudniu 2017 roku, zdemolował ówczesnego mistrza kategorii półśredniej, Borysa Mańkowskiego.

Łącznie w KSW Chorwat stoczył dziewięć pojedynków, z których osiem zwyciężył. W ostatnim występie, w grudniu 2021 roku, Roberto Soldić znokautował Mameda Chalidowa i odebrał mu pas w kategorii średniej.

Choć ostatecznie Soldiciowi nie udało się osiągnąć porozumienia z KSW, to rozstanie przebiegło w przyjaznej atmosferze. Z uznaniem o 27-latku wypowiedział się m.in. jeden z szefów Konfrontacji Sztuk Walki, Maciej Kawulski.

Zobacz:

Czytaj także:
Co za seria Polaka! Pokonał byłego mistrza
Mateusz Gamrot czy Beneil Dariush? Bukmacherzy wskazali faworyta

ZOBACZ WIDEO: Romanowski o kulisach KSW i wybrykach w reprezentacji, Śmiełowski o Kaczmarczyku
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×