Polak zna słaby punkt swojego rywala w UFC. "Lubi pajacować"

Krzysztof Jotko, na gali UFC Fight Night 211, będzie się bić z Brendanem Allenem. Polski wojownik w "Fakcie" ocenił swojego rywala i nie ukrywa, że jest pewny zwycięstwa.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Krzysztof Jotko YouTube / Na zdjęciu: Krzysztof Jotko
Krzysztof Jotko zadebiutował w organizacji UFC niespełna dziewięć lat temu. W najbliższy weekend Polak stoczy siedemnastą walkę w UFC. Ostatnio idzie mu całkiem nieźle, bo wygrał pięć na sześć pojedynków i ma serię dwóch zwycięstw z rzędu.

Na gali UFC Fight Night 211 w Las Vegas jego rywalem będzie Brendan Allen. 26-letni Amerykanin do tej pory wygrał 19 zawodowych walk, a z klatki wyszedł pokonany pięć razy. Polak jednak zna jego słaby punkt.

- Spodziewam się ciężkiej przeprawy. Allen jest bardzo twardym, ale emocjonalnym zawodnikiem. To będzie jego problem. W poprzednich walkach często można było zauważyć, że kiedy mu idzie, zaczyna być zbyt pewny siebie. Pajacuje i dostaje nokdaun. Też na to liczę. Na koniec sędzia podniesie do góry moją rękę - mówi Jotko w "Fakcie".

Polski wojownik jest pewny siebie przed sobotnim starciem. Swojego rywala postraszył
w nietypowy sposób.

- Jeśli Allen będzie zbyt agresywny, mam zamiar go przewracać. Dam dobrą walkę i pokażę, że żaden "madafaka" nie podskoczy do Polaka! - zapowiada.

Znamy szczegóły kolejnej walki Michała Oleksiejczuka w UFC. Trudny rywal dla Polaka >>

"Popek" wraca do klatki! Poznaliśmy walkę wieczoru Prime Show MMA 4 >>

ZOBACZ WIDEO: Było klepnięcie? Artur Szpilka skomentował to, co stało się walce Janikowski - Breese
Czy Krzysztof Jotko pokona Brendana Allena?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×