MSWiA uderzyło w organizację High League. To przez powiązania z Rosją

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wydało decyzję o zamrożeniu środków finansowych "freakowej" organizacji High League. Wszystko przez powiązania z ludźmi z Rosji i Czeczenii.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
High League Instagram / High League / Na zdjęciu: High League
Przyszłość High League stanęła pod wielkim znakiem zapytania. To efekt decyzji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o "zamrożeniu środków finansowych i zasobów gospodarczych" spółki, która w Polsce organizowała "freakowe" gale MMA.

Powodem jest fakt, że według MSWiA High League jest powiązana z obywatelami z Rosji i Czeczenii. W oficjalnym piśmie pada także nazwisko czeczeńskiego dyktatora Ramzana Kadyrowa.

"High League Bielski sp. Komandytowo-akcyjna działa w ramach federacji High League, która zajmuje się organizowaniem gali typu freak show fight. Beneficjentami rzeczywistymi tego podmiotu są m.in. obywatele Federacji Rosyjskiej pochodzenia czeczeńskiego: Khazhbi Edelbiev i jego siostra Diana Edelbieva. Rodzina Edelbiev ma utrzymywać relacje z przywódcą Czeczenii - Ramzanem Kadyrowem, znajdującym się na listach sankcyjnych Unii Europejskiej, Ukrainy, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, USA, Kanady, Australii, Nowej Zelandii i Japonii. Oddziały specjalne Ramzana Kadyrowa zaangażowane są w działania wojenne Federacji Rosyjskiej na Ukrainie, a rekrutacja do nich odbywać ma się m.in. za pośrednictwem klubów mieszanych sztuk walki" - czytamy w uzasadnieniu MSWiA.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"

Wniosek o nałożenie sankcji na High League i związanych z nią ludzi złożyła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. 17 czerwca organizacja planowała siódmą galę, która miała odbyć się w krakowskiej Tauron Arenie. W obecnej sytuacji trzeba się liczyć z tym, że nie dojdzie do skutku.

Na razie organizacja wydała jedynie krótki komunikat za pośrednictwem Twittera. Wygląda na to, że nikt nie spodziewał się takiej decyzji ze strony państwa.

"Jesteśmy zaskoczeni tą sytuacją. Analizujemy ją wraz z naszym działam prawnym. Prosimy o cierpliwość" - czytamy na Twitterze.

Rosyjsko-czeczeńskie powiązania High League znane są od dłuższego czasu. Trzy lata temu szeroko o nich pisał "Newsweek". Dlaczego zatem dopiero teraz MSWiA postanowiło nałożyć sankcje na tą organizację? Tak to tłumaczy Szymon Jadczak w swoim tekście w Wirtualnej Polsce.

"Reakcja polskiego MSWiA to efekt prawomocnego skazania polskiego dziennikarza Andrzeja Poczobuta na osiem lat kolonii karnej. (...) W poniedziałek na stronie MSWiA pojawiła się decyzja o wpisaniu na listę sankcji 365 obywateli Białorusi oraz o zamrożeniu środków finansowych i gospodarczych 20 podmiotów i 16 innych osób powiązanych z kapitałem rosyjskim" - czytamy (więcej znajdziesz TUTAJ).

High League z przytupem weszło na polski rynek w 2021 roku. Twarzą organizacji jest raper Malik Montana. Podczas sześciu gal kibice zobaczyli w klatce wiele gwiazd ze świata showbiznesu i sportu. To m.in. Artur Szpilka, Marcin Najman, Jarosław "pashaBiceps" Jarząbkowski, Maja Staśko, czy Ewa Brodnicka.

To będzie starcie pełne emocji. Załęcki zmierzy się z Labrygą na High League 7 >>
"Zawsze razem na zawsze razem". Jacek Murański zapowiedział powrót do klatki >>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×