W ramach promocji gali Clout MMA 2 gośćmi specjalnego programu na YouTube byli Denis Załęcki i Denis Labryga. W pewnym momencie panowie nie wytrzymali i ruszyli na siebie. Ich bójkę szybko przerwała ochrona.
Zachowanie Załęckiego i Labrygi spotkało się z ostrą krytyką. Dziennikarz Krzysztof Stanowski przyznał nawet, że pokazywanie takich scen jest "społecznie szkodliwe" (więcej tutaj).
Krytycznie na temat freak fightów wypowiedział się również w programie "Ring" na antenie TVP Sport Piotr Jagiełło. On również uważa, że nie powinno się promować takich zachowań.
- Szczerze mówiąc, ja już mam tego dosyć. To jest obrzydliwe, to jest beznadziejne. I to jest w ogóle wolna amerykanka, bo to sobie lata na Twitterze, nie ma żadnych barier - stwierdził Jagiełło.
- Tam jakiś dwóch Denisów się wyzywa. Chcą się bić, ale ani jeden, ani drugi nie umie, więc nie ma z tego żadnego efektu - dodał ceniony komentator sportów walki.
Na słowa Jagiełły zareagował na platformie X (dawniej Twitter) Andrzej Wasilewski. "Brawo! konkretnie i na temat @KrolJagiello" - napisał uznany promotor bokserski.
Czytaj także:
Duże roszady w rankingu WTA. Przed nami wielki finał sezonu
Co z Hubertem Hurkaczem? Jest najnowszy ranking ATP
ZOBACZ WIDEO: Co za debiut Rafała Haratyka! "Nie spodziewałem się, że moje ciosy tyle będą ważyć"