Wybuchowe starcie na gali XTB KSW 102. Nokaut wisi w powietrzu

Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Albert Odzimkowski
Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Albert Odzimkowski

25 stycznia w Radomiu dojdzie do konfrontacji dwóch efektownie walczących fighterów, którzy słynął z posyłania rywali na deski. Tomasz Romanowski (18-10 1NC, 7 KO, 1 Sub) zetrze się lokalnym bohaterem, Albertem Odzimkowskim (15-7 1NC, 7 KO, 7 Sub).

Tomasz Romanowski jest byłym pretendentem do pasa wagi średniej KSW i ma za sobą dziewięć pojedynków stoczonych w okrągłej klatce. Ostatni raz bił się w grudniu zeszłego roku, dał efektowny, nagrodzony bonusem bój z Damianem Janikowskim, ale musiał w nim uznać wyższość rywala.

Popularny "Tommy" słynie z emocjonującego stylu walki. W KSW zdobył już pięć bonusów, trzy za najlepsze nokauty, a dwa za najlepsze walki wieczoru. Sile jego pięść ulegli: Radosław Paczuski, Cezary Kęsik, Andrzej Grzebyk, Michał Pietrzak i Aleksandar Rakas. Zawodnik ze Stargardu ma na swoim koncie osiemnaście zwycięstw w karierze, osiem zdobytych w pierwszej rundzie i siedem wygranych przez nokaut.

Albert Odzimkowski ma za sobą osiem pojedynków stoczonych w okrągłej klatce KSW i jest dziś na fali trzech wygranych z rzędu. Ostatni raz walczył w sierpniu tego roku, kiedy to w efektownym stylu rozbił Davida Hoska.

Popularny "Złoty" jest gwarantem mocnych i ekscytujących pojedynków. Na piętnaście zawodowych zwycięstw aż czternaście razy pokonywał rywali przed czasem, a debiutując w KSW zdobył bonus za najlepszą walkę wieczoru. Odzimkowski od pierwszych sekund walki stawia na szybkie skończenia. Jedenaście razy w karierze pokonywał rywali już w pierwszej rundzie.

ZOBACZ WIDEO: Wskoczył za Pudzianowskiego. Dostał rekordowe pieniądze

Komentarze (0)