W sobotę Paulina Wiśniewska (5-0) potrzebowała zaledwie 20 sekund, by pokonać Włoszkę Valentinę Scatizzi (3-4) w pojedynku finałowym turnieju wagi muszej PFL Europe 2024. Tym samym Polka zdobyła pas mistrzowski, a także nagrodę finansową w wysokości 100 tysięcy dolarów amerykańskich. (Więcej: TUTAJ).
Swoją walkę w finale turnieju wagi lekkiej wygrał też Jakub Kaszuba, który ostatecznie pokonał Connora Hughesa przez techniczny nokaut w czwartej rundzie. Polak miał jednak trudną przeprawę.
Hughes dobrze wszedł w pojedynek i narzucał presję swoimi ciosami. Kaszuba próbował obaleń, jednak jego rywal na początku walki skutecznie się przed nimi bronił.
ZOBACZ WIDEO: Afera w polskiej kadrze. Trener z zawodniczką do dziś nie porozmawiali
W dalszej części pojedynku Hughes trafił Kaszubę silnym ciosem podbródkowym, po którym nasz reprezentant upadł na matę. Anglik próbował zakończyć walkę duszeniem, ale Polak wyszedł obronną ręką z opresji.
W czwartej rundzie Kaszuba obalił przeciwnika. Potem zadał mu w parterze serię ciosów pięściami i łokciami. Bezradny Hughes nie był w stanie bronić się przed tą nawałnicą uderzeń. W tej sytuacji sędzia przerwał pojedynek, ogłaszając zwycięstwo naszego reprezentanta.
Tym samym Kaszuba obronił wywalczony przed rokiem pas mistrzowski. Drugi raz z rzędu triumfował w turnieju finałowych PFL Europe w wadze lekkiej. Podobnie jak Paulina Wiśniewska, zarobił 100 tysięcy dolarów.