1 
W ostatnich tygodniach przyszłość Mariusza Pudzianowskiego była tematem wielu spekulacji. Przez pewien czas wydawało się, że zdecyduje się na nieoczekiwany ruch i zasili szeregi federacji Fame MMA. Ostatecznie jednak, pod koniec marca, ogłoszono, że "Pudzian" pozostaje w KSW.
Kolejnym krokiem w jego karierze będzie walka, o której spekulowało się od dłuższego czasu. Podczas gali XTB KSW 105, która odbędzie się 26 kwietnia, pięciokrotny mistrz świata strongman zmierzy się z Eddiem Hallem, który kiedyś również startował w tych zawodach.
ZOBACZ WIDEO: Laura Grzyb zapytana, gdzie lepiej płacą. Odpowiedziała z bólem serca
Nie dziwi więc, że Pudzianowski skupia się obecnie na przygotowaniach do tej konfrontacji. Najnowsze nagranie, które umieścił w sobotni wieczór w mediach społecznościowych, nie napawa jednak optymizmem. 48-latek już w opisie stwierdził, że "to już nie jest przyjemność".
"Jeszcze w tym tygodniu do zrobienia wanna, zimna woda, wiadro lodu. To już chyba ponad moje siły. No cóż, 21 prawie dochodzi, już straciłem rachubę czasu. Pół godzinki biegania, trochę techniki, trochę boksowania. Ręce zmęczone po takich interwałach. Jeszcze dwa sparingi zostały" - powiedział na nagraniu na Instagramie.
Popularny "Pudzian" był wyraźnie zmęczony i musiał łapać oddech. To pokazuje, że na treningach daje z siebie wszystko, aby jak najlepiej przygotować się do walki z Anglikiem. Konfrontacja ta będzie Co-Main Eventem podczas gali w Gliwicach.
