W sobotę 26 kwietnia w Gliwicach odbędzie się gala XTB KSW 105. Na karcie walk znalazło się dziewięć pojedynków. W co-main evencie mieli zmierzyć się Mariusz Pudzianowski i Eddie Hall.
Ich starcie początkowo miało być ósmą, przedostatnią walką wieczoru. KSW postanowiło jednak nieco zmienić kolejność, w efekcie czego byli strongmani wejdą do oktagonu jako szóści.
- Po raz pierwszy w historii swoich występów w KSW zostałeś zdegradowany - żartobliwie zwrócił się do "Pudziana" Artur Mazur w programie "Bez Gardy". Pudzianowski sprawiał wrażenie, jakby dopiero w tym momencie dostał tę informację. Wydawał się jednak zadowolony tym, że jego walka "spadła" na karcie - Czyli około 22:00 będzie po walce, a o 1:00 będę w domu. Fajnie - skomentował.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"
To ukłon KSW w stronę fanów piłki nożnej, którzy planują obejrzeć walkę Pudziana. W sobotę o godzinie 22:00 rozpocznie się bowiem finał Pucharu Króla, w którym Barcelona zmierzy się z Realem Madryt. Jak ustalił nasz redakcyjny kolega, był to główny powód kolejności na karcie walk.
Gdyby walka Pudzianowskiego z Hallem odbyła się zgodnie z początkową kolejnością, prawdopodobnie kolidowałaby z częścią meczu. Włodarze KSW postanowili jednak zminimalizować ryzyko takiej sytuacji.
Po walce Pudzianowskiego z Hallem w oktagonie pojawią się Igor Michaliszyn i Artur Szczepaniak. Po nich przyjdzie kolej na starcie Artura Szpilki i Errola Zimmermana. Galę, zgodnie z oryginalnym planem, zakończy pojedynek o pas mistrzowski kategorii półśredniej między Adrianem Bartosińskim i Andrzejem Grzebykiem.
Dodajmy, że studio przed galą wystartuje o 18:00. Godzinę później wyemitowane zostaną dwie darmowe walki z karty wstępnej. Z kolei o 20:00 rozpocznie się transmisja płatna, dostępna w serwisie Canal+ Sport Online.
Warto podkreślić, że Canal+ oferuje usługę Multilive, która pozwala równocześnie śledzić galę oraz mecz.