"Mariuszowi coś odbiło". Ujawnił historię sprzed lat. Nie mógł przestać się śmiać

Twitter / Canal Plus Sport / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski
Twitter / Canal Plus Sport / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski

W środowym programie "Bez gardy" na antenie Canal Plus nie zabrakło zabawnych historii. Jedną z nich przytoczył Mariusz Pudzianowski, wspominając przejażdżkę Hummerem z młodym fanem. Skończyło się to... sporymi problemami.

W tym artykule dowiesz się o:

Już w sobotę, 26 kwietnia, będzie miała miejsce gala XTB KSW 105. Po śmierci Papieża Franciszka przez pewien czas nie było pewności co do losów wydarzenia, ale wszystko odbędzie się zgodnie z planem (więcej przeczytasz TUTAJ).

Kibice zobaczą w akcji m.in. Adriana Bartosińskiego, Andrzeja Grzebyka, Artura Szpilkę oraz Mariusza Pudzianowskiego. Ostatni z wymienionych wziął udział w środowym programie "Bez gardy" w Canal Plus, promującym galę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Conor McGregor pokazał moc. Tylko zobacz na te uderzenia

Jednym z ciekawszych momentów programu był segment z pytaniami od bliskich zawodników. W przypadku "Pudziana" pytanie zadał jego brat Krystian.

- Przyjechał do Mariusza fan, najmłodszy fan. Jego marzeniem było przejechać się razem z Mariuszem Hummerem. Było dużo śmiechu, ale nie dla wszystkich. Powiedz Mariusz, jak się skończyła ta przygoda - mówił.

Mariusz Pudzianowski bez zastanowienia przytoczył całą historię. - Był taki program bardzo dawno temu - spełnić marzenie młodego chłopca, niepełnosprawnego. Hummer jeszcze wtedy świeżutki, wszystko nowe było. Jedziemy drogą, a że to była wiosna i roztopy były, to w pewnym momencie Mariuszowi coś odbiło i w pola "poszedł" - opowiadał z rozbawieniem.

Na tym jednak się nie skończyło. - W jedną stronę daleko wjechałem, ale potem nie szło wyjechać. Musieliśmy go wyciągać dwoma albo trzema ciągnikami. Z tym chłopakiem była - już nie wiem - koleżanka albo mama. Doszła do tego samochodu, a Mariusz niewiele myśląc: wsteczny i do przodu, i tę mamę błotem całą... Miało to trwać raptem pół godziny, a wyciągaliśmy go z 8-10 godzin - podsumował, nie mogąc powstrzymać śmiechu.

Czy równie błotnista będzie jego walka w klatce? Przekonamy się w sobotę, kiedy Pudzian zmierzy się z Eddiem Hallem. Relacja tekstowa "na żywo" będzie dostępna w serwisie WP SportoweFakty.

Komentarze (2)
avatar
Yoozwa
24.04.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Po co pisać w ogóle o tym kryminaliście LGBT o twarzy 80 latka od koksu? 
avatar
Ksawery Darnowski
24.04.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ale śmieszne... 
Zgłoś nielegalne treści